Lech Poznań ściąga gracza Celticu. Piłkarz się wygadał

Od kilku dni mówi się na temat przeprowadzki Luisa Palmy do Lecha. Okazało się, że sprawę udało się błyskawicznie sfinalizować. Reprezentant Hondurasu, o którym pisaliśmy już TUTAJ, jest w drodze do Poznania.

"Kolejorz" ma wkrótce oficjalnie zaprezentować nowego skrzydłowego. Jak podają zagraniczne media, 25-latka ściągnie na zasadzie transferu definitywnego z Celticu. Kwota transakcji nie została jeszcze ujawniona.

- Transfer udało się szybko załatwić dzięki moim agentom. Jestem bardzo szczęśliwy, że dołączam do nowego klubu - powiedział Palma w rozmowie z LaPrensa.

- To była moja decyzja, aby opuścić Celtic. Wiem, że Ekstraklasa to dobra liga, z dobrymi stadionami, dobrymi drużynami i wiele się od nich nauczymy - dodał.

W poprzednim sezonie ofensywny zawodnik wystąpił w 24 meczach, strzelił gola i dorzucił asystę. Grał nie tylko dla Celticu, ale był też wypożyczony do Olympiakosu.

Portal Transfermarkt wycenia Palmę na trzy miliony euro. Szkoci zapłacili za niego niespełna pięć milionów Arisowi Saloniki w 2023 roku.