Lider znokautowany! Perfekcyjny Lech w drugiej połowie zniszczył Jagiellonię

Lech Poznań rozbił 5:1 Jagiellonię Białystok w 27 kolejce Ekstraklasy.
Pełną relację z tego meczu możecie przeczytać TUTAJ.
Zaczęło się od prowadzenia gości. W osiemnastej minucie Frankowski przejął piłkę w środku pola, popędził z nią w stronę bramki Buricia, wyłożył ją Novikovasowi, który wpakował futbolówkę do pustej bramki.
Gospodarze odpowiedzieli bardzo szybko. Ogromne zamieszanie w polu karnym Jagiellonii wykorzystał Situm, umieszczając piłkę w siatce. Radość poznaniaków nie trwała jednak długo, ponieważ po paru minutach sędzia korzystając z systemu VAR anulował bramkę.
Lechici zdołali doprowadzić do wyrównania jeszcze przed przerwą. Situm dośrodkował w pole karne, a Kelemena po uderzeniu głową pokonał Gytkjaer.
Na początku drugiej połowy mieliśmy już 2:1 dla gospodarzy. Kelemen ponownie został pokonany po strzale głową, a tym razem do bramki trafił Dilaver.
Dwie minuty później lechici trafili po raz trzeci. Golkipera Jagiellonii pokonał Darko Jevtić płaskim strzałem w lewy róg bramki.
Dzieła zniszczenia dokończyli Kamil Jóźwiak oraz Łukasz Trałka. Pierwszy trafił już dwie minuty po tym, jak się pojawił na murawie. Przyjął piłkę w polu karnym i posłał ją w okienko bramki Kelemena. Drugi podwyższył na 5:1 strzałem głową.
***