"Mam obawy, czy grałby w Lechii". Boniek i Rokuszewski stanowczo o kadrowiczu
Bartosz Kapustka jest regularnie powoływany do reprezentacji Polski Jana Urbana. Dyspozycja środkowego pomocnika, podobnie jak całej Legii, nie rzuca jednak na kolana. Zbigniew Boniek i Mateusz Rokuszewski okazali się zgodni w swoich obawach dotyczących jakości tego zawodnika.
Za Legią kolejny nieudany mecz. Tym razem stołeczni tylko zremisowali z Lechią Gdańsk (2:2). Warszawiaków uratował Bartosz Kapustka - strzelił gola i zanotował asystę. Niemniej, sam nie był zadowolony z przebiegu spotkania, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Nie ulega przy tym wątpliwości, że zawodnik Legii dał kolejny pretekst, aby znów powołać go do reprezentacji Polski. Jan Urban z takiego rozwiązania korzystał chętnie, czego efektem były występy pomocnika we wszystkich spotkaniach pod wodzą tego selekcjonera.
Ale czy 28-latek powinien mieć tak mocną pozycję? Pewne wątpliwości w tej sprawie zgłosili Mateusz Rokuszewski i Zbigniew Boniek, którzy poruszyli tę kwestię w programie na kanale Meczyki.
- Bartek Kapustka zagrał dobry mecz z Lechią - strzelił gola i zaliczył asystę. Ale czy on na stałe grałby w pierwszym składzie Lechii? Nie mam takiego przekonania, biorąc pod uwagę to, że tam są bardzo jakościowi piłkarze. Jan Urban coś w nim widzi, ale on nie jest w TOP 5 najlepszych środkowych pomocników Ekstraklasy w tym sezonie - stwierdził Rokuszewski.
- Też mam obawy, czy Kapustka grałby w Lechii. Legia to przeciętny zespół - uzupełnił były prezes PZPN.
Bilans Kapustki w tym sezonie to 25 spotkań, dwa trafienia i sześć asyst. Kontrakt pomocnika z Legią obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. W kadrze uzbierał już 21 występów.
Oglądaj program "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki:

Czy Bartosz Kapustka powinien być powoływany do reprezentacji?
- TAK26.88%
- NIE73.12%