Man City znęcał się nad Juventusem! Niemożliwe gole na KMŚ [WIDEO]

Wielkie strzelanie rozpoczęło się już w 9. minucie. Doku otrzymał dobre podanie od Aita Nouriego, minął rywala, a następnie przymierzył po dalszym słupku.

W 11. minucie Juventus wyrównał. Ederson fatalnie wybił piłkę, dzięki czemu przed szansą stanął Koopmeiners. Holender uderzył od razu, ale bardzo pewnie.

Przed przerwą Manchester City wyprowadził jednak kolejny celny cios. Przy płaskim dośrodkowaniu Nunesa kompletnie zwariował Kalulu. Francuz mógł zrobić wszystko, a trafił do własnej siatki. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Po zmianie stron podopieczni Guardioli potwierdzili swoją dominację. W 52. minucie Nunes wyłożył piłkę Haalandowi, a ten nieco nieporadnym, ale skutecznym strzałem pokonał Di Gregorio.

Nieco później podwyższył Foden. Anglik zdobył bramkę po kombinacyjnej akcji z Haalandem i Savinho. To właśnie Brazylijczyk zaliczył asystę.

W 75. minucie Manchester City kolejny raz cieszył się z gola. Tym razem został on zdobyty po akcji rodem ze flippera. Piłka odbijała się między zawodnikami, aż w końcu Savinho huknął zza pola karnego.

W końcówce gola honorowego strzelił Vlahović. Tym samym Manchester City wygrał 5:2 (2:1) i zajął pierwsze miejsce w Grupie G. Juventus drugi, trzecie Al-Ain, a czwarty Wydad.