Manchester City. Pep Guardiola tłumaczy się z sensacyjnej porażki: Byliśmy lepsi, ale trzeba być perfekcyjnym

Media bardzo dużą uwagę poświęcają decyzjom personalnym szkoleniowca. Ich zdaniem Pep Guardiola popełnił duży błąd, zostawiając na ławce rezerwowych Phila Fodena oraz Bernardo Silvę mimo niekorzystnego wyniku w Lizbonie. Hiszpan odpiera jednak zarzuty.

- To, co zrobiliśmy, było próbą ukrycia naszych słabych punktów w porównaniu z mocnymi stronami. Nie licząc pierwszych 15-20 minut pierwszej połowy, działało to wspaniale. Dobrze graliśmy też w ostatnim kwadransie - ocenił.

- Stworzyliśmy okazje, strzeliliśmy wspaniałego gola, ale niestety zmarnowaliśmy szansę na kolejnego. W takiej sytuacji, jak ta Sterlinga, musisz wyrównać i doprowadzić do dogrywki. Zamiast tego straciliśmy trzecią bramkę - dodał.

- W tych rozgrywkach trzeba być perfekcyjnym. Stworzyliśmy więcej sytuacji, oddaliśmy więcej strzałów, ale niestety znowu odpadamy. Pewnego dnia przełamiemy tę barierę i awansujemy do półfinału - powiedział.

- Druga połowa była naprawdę dobra w naszym wykonaniu. Czułem, że byliśmy lepsi. Tak jak mówiłem, w Lidze Mistrzów trzeba być jednak idealnym - stwierdził.

- Nie chcę mówić o okolicznościach, narzekać, szukać wymówek. Odpadliśmy. Zrobiliśmy wiele dobrych rzeczy, ale w kluczowych momentach popełnialiśmy zbyt wiele błędów w polu karnym - zakończył.