"Marciniak popełnił błąd". Święcicki nie owijał w bawełnę. Kompleksowo ocenił arbitra

"Marciniak popełnił błąd". Święcicki nie owijał w bawełnę. Kompleksowo ocenił arbitra
IMAGO / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Maciej PietrasikWczoraj · 10:00
Po meczu Interu Mediolan z FC Barceloną sporo mówi się o pracy Szymona Marciniaka. Na kanale Meczyki.pl na YouTube kompleksowo arbitra ocenił Mateusz Święcicki z Eleven Sports.
Piłkarze i trener FC Barcelony mieli po spotkaniu spore pretensje do arbitra. Mateusz Święcicki uważa jednak, że jeśli Marciniak popełniał już jakieś błędy, to były one raczej na niekorzyść Interu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Potencjalna ręka Acerbiego? Nienawidzę analizować takich sytuacji na stopklatkach. Widziałem mnóstwo screenów w mediach społecznościowych, ale ja w ogóle tak nie chcę oceniać sytuacji - chyba że to dotyczy faktu, czy ktoś był na linii, czy nie, lub czy był spalony. Ale jeśli sytuacje są mobilne, w ruchu, to muszą być oceniane przez wideo, a nie na stopklatce. Im dłużej jednak oglądam tę sytuację, tym bardziej nie wiem. Marcin Borski, były polski arbiter, stwierdził, że Marciniak podjął dobrą decyzję. Byli włoscy sędziowie mają takie samo zdanie. Oczywiście w Barcelonie twierdzą inaczej - powiedział Święcicki.
- Przy faulu Cubarsiego na Martinezie Marciniak popełnił błąd. Od razu po tym wślizgu spojrzałem na Polaka: zdecydowanym gestem pokazał, że do niczego nie doszło. Ludzie na trybunach byli oburzeni. Miałem nad głową monitor i szybko mogłem zobaczyć powtórkę - faul był klarowny - ocenił.
- Gdybyśmy zebrali wszystkie sporne sytuacje, których nie mogło zabraknąć w takim meczu, to byśmy powiedzieli, że był zapracowany. Faul Mchitarjana na Yamalu - ja tego nie rozumiem, ponieważ były międzynarodowy sędzia Rafał Rostkowski napisał na TVP Sport, że Marciniak popełnił fatalny błąd. Wiemy, że przy faulu Ormianina doszło do dwóch kontaktów - jeden był przed polem karnym, drugim już w "szesnastce". Arbitrzy we Włoszech mówią: liczy się pierwszy kontakt. No i co? Ja już nic nie wiem. Jedni mówią tak, drudzy inaczej. Jeśli chodzi o moje zdanie, to nie wskazałbym na wapno - przyznał.
Święcicki na kanale Meczyki.pl na YouTube uważa, że przy trzecim golu dla Interu Marciniak podjął słuszną decyzję. Goście domagali się wówczas odgwizdania faylu na Gerardzie Martinie.
- Gerard Martin mówił, że Marciniak przy stykowych sytuacjach sprzyjał Interowi. Chcę to obalić. Koniec pierwszej połowy dogrywki, Barella wychodzi na czystą pozycję w pole karne, a Polak w tym momencie zakończył grę i zaprosił drużyny na krótką przerwę. Ludzie byli wkurzeni i zszokowani. To zachowanie Marciniaka było błędem - stwierdził.
- Jeszcze sytuacja przy golu na 3:3. Wszyscy, którzy dopatrują się faulu Dumfriesa na Martinie, patrzą na zachowanie Holendra, a nie na piłkarza "Barcy". Dumfries spokojnie też mógł upaść i twierdzić, że był faul dla Interu. Ale nie upadł - czuł, że to ostatni moment, żeby przejąć piłkę i przedłużyć nadzieje gospodarzy. Uważam, że Barcelona nie odpadła przez Marciniaka, a Inter nie wygrał dzięki niemu - zakończył.

Oglądaj Świat według Świętego na kanale Meczyki.pl na YouTube:

Redakcja meczyki.pl
Maciej PietrasikWczoraj · 10:00
Źródło: własne

Przeczytaj również