Mbappe celebrował niczym Cristiano Ronaldo. Zdradził powód

Mbappe celebrował niczym Cristiano Ronaldo. Zdradził powód
Screen Twitter
W ostatnim meczu Realu Madryt Kylian Mbappe oddał hołd Cristiano Ronaldo. Reprezentant Francji był o krok od pobicia rekordu legendarnego Portugalczyka.
W sobotę Real pokonał Sevillę (2:0), o czym pisaliśmy TUTAJ. Gole dal zespołu Xabiego Alonso strzelili Jude Bellingham i Kylian Mbappe. Dla Francuza była to 59 bramka w tym roku kalendarzowym.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tym samym obecny napastnik "Królewskich" zrównał się z rekordowym wynikiem Cristiano Ronaldo. Żaden inny piłkarz nie trafił dla madrytczyków częściej w takim okresie.
Gdy Mbappe wykorzystał rzut karny w starciu z Sevillą, to postanowił oddać cześć Portugalczykowi. Zrobił to celebrując gola w sposób charakterystyczny dla CR7.
- Dziś wyrównałem rekord mojego idola, Cristiano Ronaldo, najlepszego piłkarza w historii tego klubu. Moja celebracja była poświęcona jemu, jest moim przyjacielem i bohaterem - przyznał w rozmowie po meczu.
- Zawsze był dla mnie tak dobry, pomógł mi zaadaptować się w Madrycie, teraz jest moim przyjacielem i mam z nim świetne relacje. Chcę mu przesłać najlepsze życzenia, wesołych świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku - dodał.
- Kiedy byłem małym chłopcem, mówiłem, że moim wymarzonym prezentem urodzinowym będzie zagranie meczu w Realu Madryt. Dziś wieczorem to marzenie się spełniło - podsumował Francuz, który skończył dziś 27 lat.
W tym sezonie Mbappe zdobył już 29 bramek i zanotował pięć asyst. Wszystko w raptem 26 spotkaniach dla Realu.
Następny mecz "Królewskich" zaplanowano na 4 stycznia 2026 roku. Rywalem ekipy Alonso będzie Real Betis.
Jan - Piekutowski
Jan PiekutowskiWczoraj · 23:28
Źródło: Twitter

Przeczytaj również