Mocne słowa o Van Dijku. Holendrzy sporo mu zarzucają

Za reprezentacją Holandii kolejne zwycięstwa w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Zespół Ronalda Koemana rozprawił się z Maltą (4:0) i Finlandią (4:0). Jest na dobrej drodze, aby wywalczyć sobie spokojny awans.

Mimo tego przedstawiciele dawnej generacji "Oranje" dość krytycznie podchodzą do występów obecnych zawodników. Marco van Basten krytykuje nie tylko Frenkiego de Jonga (szczegóły TUTAJ), ale też Virgila van Dijka. Stoper oberwał za kwestie pozasportowe.

- Musi być liderem. Musi być naszą siłą napędową, a nie jest. Tego mi w nim brakuje. Uważam, że jego mentalność nie jest odpowiednia - stwierdził w ZiggoSport.

- To fantastyczny zawodnik, prawdopodobnie najlepszy stoper na świecie. Potrafi grać głową, jest szybki, wysoki i ma dobry przegląd pola. Ale nie jest liderem, który napędza drużynę... a to faktycznie przyniosłoby korzyści - dodał Van Basten.

Do tej pory zawodnik Liverpoolu wystąpił w 86 spotkaniach reprezentacji Holandii i strzelił w niej 11 goli. Zadebiutował w październiku 2015 roku. Pod względem liczby meczów zajmuje 16. miejsce w klasyfikacji wszech czasów.

Następne spotkania "Oranje" zaplanowano na listopad. Podopieczni Koemana zmierzą się wtedy z Polską, a następnie Litwą. Do pierwszego miejsca w grupie potrzebują de facto trzech punktów.