Mocne słowa po odejściu Feio. "To dla niego duży minus"
Goncalo Feio po niespełna miesiące odszedł z francuskiej Dunkierki, rozwiązując kontrakt z klubem. Na kanale Meczyki na YouTube Portugalczyka ocenił Bartosz Gleń z CANAL+ Sport.
Po sezonie 2024/2025 Feio rozstał się z Legią Warszawa. "Wojskowi" zaproponowali szkoleniowcowi nowy kontrakt, ale obie strony nie doszły do porozumienia.
Portugalczyka zastąpił Edward Iordanescu, a Feio już w czerwcu znalazł zatrudnienie we Francji. Został szkoleniowcem USL Dunkerque, które w zeszłym sezonie walczyło w barażach o awans do Ligue 1.
W niedzielny wieczór niespodziewanie poinformowano jednak o rozstaniu z Portugalczykiem. Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Bartosz Gleń z CANAL+ Sport przyznał, że taki rozwój wypadków nie jest dla niego wielkim zaskoczeniem. Uważa, że Feio może być teraz dość trudno o znalezienie kolejnej posady.
- Czy mnie to szokuje? Tylko delikatnie, bo myślałem, że ten epizod potrwa trochę dłużej i będziemy mieli okazję pochylić się nad jego pracą we Francji. Tak się nie stało. Trener musi być osobą cierpliwą, a Goncalo Feio jest niecierpliwym człowiekiem i szkoleniowcem - powiedział Gleń.
- Myślę, że to też pokłosie tego, że Portugalczyk przyzwyczaił się w Legii do pewnych standardów. Jest LTC, Legia Lab, na każdym poziomie rozbudowany sztab. To, co zastał w Dunkierce, sprawiło, że po kilku tygodniach stwierdził, że mu się tam nie podoba. Wizerunkowo to jest dla niego duży minus i może mu utrudnić poszukiwanie pracy - ocenił.
Oglądaj Program piłkarski na kanale Meczyki:
https://www.youtube.com/live/BQI0sQg1cdU