Najpierw Szczęsny, teraz Krychowiak. Hitowe wieści

Jeszcze w niedzielę Wojciech Szczęsny przebywał w Hiszpanii. Wystąpił w spotkaniu, w którym FC Barcelona przegrała na wyjeździe z Sevillą 1:4.

W poniedziałek na polskiego bramkarza czekały znacznie przyjemniejsze doświadczenia, aniżeli kapitulacja po czterech strzałach rywali. 35-latek przyleciał do Warszawy na premierę filmu, który został poświęcony jego życiu.

Dokument o nazwie "Szczęsny" został wyprodukowany przez Prime Video. Użytkownicy będą mogli obejrzeć go na platformie już w nadchodzący piątek.

Na uroczystej premierze pojawiło się wiele znanych postaci. Wśród nich znalazł się wieloletni przyjaciel oraz kolega z boiska bramkarza, Grzegorz Krychowiak.

W trakcie wydarzenia 35-latek, podobnie jak golkiper FC Barcelony, znalazł się w ogniu pytań. Podczas rozmowy z dziennikarzami zdradził, że aktualnie trwają zdjęcia do filmu, który będzie poświęcony jego historii. Nie ujawnił jednak, kiedy produkcja ujrzy światło dzienne.

- Dzisiaj jest premiera filmu o Wojtku, a kiedy film o Tobie? Wiemy, że zdjęcia już trwają, albo już się nawet skończyły - zapytał jeden z dziennikarzy.

- Trwają. Jeszcze nie ma daty, więc dziś jestem w roli aktora w filmie Wojtka i jestem przede wszystkim szczęśliwy, że mogę go zobaczyć - odpowiedział tajemniczo Krychowiak.

Krychowiak oraz Szczęsny rozegrali razem 60 spotkań. Dzielili szatnię na zgrupowaniach biało-czerwonych w czterech różnych kategoriach wiekowych m.in. w seniorskiej drużynie.

35-latek jest obecnie bezrobotny. W lipcu rozstał się z cypryjskim Anorthosisem Famagusta. Obecnie czeka na oferty, które przyciągną jego uwagę. Rozważa także zakończenie kariery.