"Nic nie dał kadrze. Nie brakuje mi go". Kołtoń i Przybysz mocno o wielkim nieobecnym w kadrze na EURO 2024

Dziś poznaliśmy szeroki skład Polski na mistrzostwa Europy. Michał Probierz zaskoczył i ogłosił kadrę podczas konferencji golfowej.

Na liście nie ma Matty'ego Casha, który choć jest obecnie kontuzjowany, to na mecze towarzyskie byłby gotowy, o czym mówił jego ojciec Stuart.

- Nikt ze sztabu do niego nie zadzwonił, nie było żadnego kontaktu, by porozmawiać o powołaniu lub jego braku. Nie wiemy, jakie są powody tego, że Matty’ego nie ma w kadrze na turniej - powiedział w rozmowie ze Sport.pl (więcej TUTAJ).

W programie Meczyki.pl na YouTube Roman Kołtoń i Radosław Przybysz ocenili tę decyzję selekcjonera.

- Nie jestem zdziwiony brakiem Matty'ego Casha. Z Węgrami został zmieniony w przerwie, jego dyspozycja była katastrofalna. Za występ z Albanią na wyjeździe dostał ode mnie "jedynkę" - a ja bardzo rzadko daję taką notę. Z Czechami w Pradze zszedł z boiska na początku meczu. On na razie piłkarsko nie sprawdza się w tej kadrze. W ogóle mi go nie brakuje - przekazał dziennikarz Prawdy Futbolu.

Podobne zdanie w tej kwestii miał Radosław Przybysz.

- Myślę, że on wielokrotnie pokazywał przywiązanie do polskich barw, jak np. śpiewanie hymnu czy wsparcie dla Tomasza Kędziory podczas inwazji na Kijów. Co jednak zdecydowało, że nie dostał powołania? Myślę, że to, że mamy bardzo dobrego wahadłowego, który nazywa się Przemysław Frankowski - stwierdził dziennikarz Meczyki.pl.

- Frankowski gra na tej pozycji w klubie i występuje regularnie u Michała Probierza. To jeden z liderów tej reprezentacji. Cash od MŚ 2022 u żadnego selekcjonera nie zagrał dwóch meczów z rzędu na jednym zgrupowaniu. Dlatego sportowo nie dziwi mnie jego brak. On nic nam nie dał - powiedział.