Niewypał Tottenhamu oszalał. Gra koszmarnie, a teraz jeszcze to [WIDEO]

Tottenham skutecznie powstrzymywał Liverpool przez pierwsze pół godziny sobotniej potyczki. Sytuacja zmieniła się na korzyść "The Reds", gdy fatalny błąd popełnił Simons. Holender, bez najmniejszego powodu, wyciął Van Dijka.

Starszy z reprezentantów "Oranje" został zaatakowany od tyłu, gdy podawał piłkę do partnera z drużyny. Simons uderzył korkiem w staw skokowy obrońcy, który niemal od razu runął na ziemię.

Sędzia Brooks początkowo wyjął żółtą kartkę. Z pomocą przyszedł jednak VAR. Po analizie arbiter zmienił zdanie i wyrzucił 22-latka z boiska.

To kolejny błąd w wykonaniu Simonsa, który latem zamienił RB Lipsk na Tottenham. Holender kosztował 65 milionów euro i na ten moment nie pokazał nic, co usprawiedliwiałoby tę kwotę. W 22 spotkaniach strzelił dwa gole oraz dołożył trzy asysty.

Ostatecznie Liverpool wygrał 2:1 (0:0). Szczegóły znajdziecie TUTAJ.