Ogromna kontrowersja w meczu o LM! Emery był wściekły [WIDEO]

Pierwsza połowa spotkania na Old Trafford skończyła się bezbramkowym remisem, choć goście musieli zejść do szatni w osłabieniu. W pierwszej minucie doliczonego czasu czerwoną kartkę otrzymał Emiliano Martinez.

Mimo że dla "The Villans" stawką tego spotkania był awans do Ligi Mistrzów, to od początku starcia dominowali podopieczni Rubena Amorima. W drugiej części spotkania sędzia podjął jednak bardzo niekorzystną decyzję dla zespołu z Birmingham.

W 73. minucie doszło do ogromnej kontrowersji. Błąd Altaya Bayindira wykorzystał Morgan Rogers, który przejął piłkę i trafił do siatki. Bramka nie została jednak uznana.

Arbiter uznał, że golkiper zdążył złapać futbolówkę, co nie było prawdą. Sytuacja nie mogła być jednak analizowana przez system VAR, bo sędzia przerwał akcję, zanim Rogers zdążył strzelić gola.

Chwilę później to klub z Manchesteru przeprowadził skuteczną akcję bramkową, która została wykończona przez Amada Diallo. Manchester United wygrał 2:0, a Aston Villa nie zdołała awansować do Ligi Mistrzów. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.