Oświadczył się po meczu Pucharu Polski. Przedstawił szalone kulisy

Oświadczył się po meczu Pucharu Polski. Przedstawił szalone kulisy
Olek Knitter
Kamil Gołębiewski z Gryfa Słupsk oświadczył się swojej partnerce po spotkaniu z Lechem Poznań. Teraz ujawnił kulisy szalonej historii.
W czwartek Gryf Słupsk zmierzył się z Lechem Poznań w Pucharze Polski. Bohaterem mediów stał się z kolei bramkarz Kamil Gołębiewski. Golkiper przeżył bowiem prawdziwy rollercoaster.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nie zaniedbując obowiązków służbowych, rozpoczął pracę w firmie zajmującej się pakowaniem i wysyłką części samochodowych o godz. 5:30. Dopiero po paru godzinach ruszył na stadion.
Gołębiewski nie zawiódł. 37-latek zanotował wiele świetnych interwencji, natomiast jego koledzy byli bliscy doprowadzenia do dogrywki. Koniec końców Gryf przegrał jednak z Lechem 1:2.
37-latek miał jednak powody do radości, gdyż zadbał o dodatkowe wrażenia. Po czwartkowym występie, jeszcze na boisku, poprosił swoją partnerkę o rękę, a ta przyjęła oświadczyny. Więcej TUTAJ.
Nazajutrz gracz zdradził, jak wyglądało u niego ostatnich kilkanaście godzin. Przekazał, że nie zastanawiał się nad formą oświadczyn. Wyjawił, że do ślubu również może dojść na murawie.
- Nie zastanawiałem się nad przebiegiem tego. Tak jak na boisku: wychodzimy i robimy swoje. Nie miałem w planach, jak się oświadczę. Po prostu pstryknęło mi pod głową: "To może być teraz, robimy to" - rzekł.
- To było coś. Jeszcze pani prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka chciała udzielić mi ślubu w bramce, i to się pewnie wydarzy - podsumował Gołębiewski w wywiadzie z TVP Sport.
Bramkarz potwierdził również, że po powrocie z pracy, występie w Pucharze Polski oraz oświadczynach... ponownie pojawił się w pracy. Ba, następnego dnia również zjawił się w zakładzie.
- Do godz. 10:00 byłem w pracy. Trzeba było przebić się przez miasto, ulice były zablokowane. Potem w szatni się ocknąłem: "Przecież to środek tygodnia, a nie sobota, muszę wracać" - powiedział.
- Szybko się umyłem, spakowałem i wróciłem, wolne następnego dnia? Nie, trzeba było normalnie swoje obowiązki wykonać, to normalny dzień - krótko i konkretnie ocenił golkiper.
Losowanie 1/8 finału Pucharu Polski zaplanowano na wtorek, 4 listopada. Starcia odbędą się za to w dniach 2-4 grudnia. Wiadomo, że tytułu nie będzie miała okazji obronić Legia Warszawa.
Michał - Boncler
Michał BonclerWczoraj · 19:38
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również