Pietuszewski niczym Leao. 17-latek znów zachwycił. "Błagam"

Pietuszewski rewelacyjnie rozpoczął eliminacje mistrzostw Europy. W poprzednich czterech spotkaniach zanotował cztery bramki i dwie asysty. Przeciwko Włochom 17-latek znów zaprezentował próbkę swoich możliwości. Potrafił efektownie przedryblować Filippo Mane i Davide Bartesaghiego.

Postawa Pietuszewskiego może cieszyć, biorąc pod uwagę jakość rywala. Bartesaghi na co dzień występuje w Milanie, w tym sezonie rozegrał osiem spotkań.

- Bartesaghi się cieszy, że jeszcze tylko 45 minut i znowu będzie mógł sobie grać na Pulisica i Leao na treningach, a nie biegać za Oskarem - napisał Piotr Dumanowski z Eleven Sports.

- Błagam, niech temu Pietuszewskiemu się pięknie powiedzie. Niech sobie zrobi karierę na miarę talentu - wtórował Sebastian Chabiniak.

Skrzydłowy nie zapominał też o pracy w pressingu i odbiorze. Potrafił walecznie powalczyć o każdą piłkę.

- Oskar Pietuszewski wziął sobie do serca dewizę - „nie boi się włożyć głowy tam, gdzie inni nie włożyliby nogi” - ocenił Filip Macuda ze Sport.pl.

Biało-czerwoni pokonali Włochów po fantastycznej końcówce. W 83. minucie Wiktor Bogacz doprowadził do remisu 1:1, a w 87. Maciej Kuziemka zapewnił zwycięstwo 2:1.

Podopieczni Jerzego Brzęczka wrócą do gry w przyszły wtorek. Wtedy zmierzą się na wyjeździe z Macedonią Północną.