Prezes Fenerbahce zatrzymany w święta! Usłyszał poważne zarzuty
W Turcji rozpętała się właśnie kolejna afera, która może wstrząsnąć tamtejszym futbolem. W Wigilię zatrzymany został prezes Fenerbahce, Sadettin Saran. Usłyszał poważne zarzuty.
Kilka tygodni temu nad Bosforem wybuchła afera bukmacherska. Okazało się, że w obstawianie meczów uwikłanych było wielu sędziów oraz piłkarzy.
Fortunę na zakłady wydał między innymi Mert Hakan Yandas. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ. Teraz wicemistrzowie Turcji dostali kolejny cios.
W Wigilię zatrzymano bowiem prezesa klubu, Sadettina Sarana. To efekt śledztwa, które prowadzi Prokuratura Generalna w Stambule.
Afera nie dotyczy jednak bezpośrednio futbolu. Działaczowi przedstawiono zarzuty dostarczania środków odurzających, ułatwiania użycia środków odurzających i zażywania środków odurzających.
Według medialnych informacji przeprowadzone testy potwierdziły, że Saran zażywał kokainę. Fenerbahce wydało oficjalne oświadczenie, wspierając działacza.
- Jesteśmy przekonani, że nasz prezes poradzi sobie z tą sytuacją z opanowaniem i determinacją, tak jak czynił to do tej pory - czytamy.
Według tureckich mediów w czwartkowy poranek Saran został doprowadzony przed sąd, gdzie ma złożyć zeznania. Wokół budynku zebrali się kibice Fenerbahce, aby przekazać swoje wsparcie działaczowi.