Probierz zabrał głos ws. powołań. Mocno zaskoczył

Już nie miesiące, nie tygodnie, a dni pozostały do inauguracji tegorocznych mistrzostw Europy. Turniej rozpocznie się 14 czerwca, a Polacy rozegrają pierwszy mecz dwa dni później.

Wcześniej biało-czerwoni rozegrają dwa towarzyskie spotkania na PGE Narodowym. Zmierzą się z Ukrainą i Turcją. Tuż po pierwszym ze starć Michał Probierz będzie musiał podać ostateczną kadrę.

Czas na przesłanie finalnego zestawienia upływa bowiem w nocy z piątku na sobotę. Mogłoby zatem wydawać się, że 51-latek wstępnie wytypował już, kto pożegna się z reprezentacją.

Nic bardziej mylnego. Selekcjoner wyznał, że każdy zawodnik powołany do szerokiej kadry ma szansę na wyjazd na turniej. Żaden piłkarz nie został jeszcze definitywnie skreślony.

- Widzę po wszystkich zawodnikach, jak bardzo chcą jechać na EURO. Tym bardziej ta decyzja, którą będziemy musieli podjąć, będzie bardzo trudna - przekazał Probierz.

- Codziennie ze sztabem dyskutujemy. Mamy zawodników, których rozważamy, ale nie mamy żadnego skreślonego - dodał podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Reprezentacja Polski zmierzy się w fazie grupowej z Holandią, Austrią i Francją. Szans na awans biało-czerwonym nie dają choćby angielscy dziennikarze, o czym pisaliśmy TUTAJ.