Przegrali 1:11, mogą zagrać w barażach o MŚ. To nie żart. Szanse rosną

Zasady kwalifikacji do wielkich turniejów w strefie UEFA budzą niemałe kontrowersje. Wszystko ze względu na Ligę Narodów, która od momentu wprowadzenia w 2018 roku ma realny wpływ na rozstrzygnięcia kampanii eliminacyjnych.

Nie inaczej jest w przypadku mundialu w 2026 roku. W europejskich barażach o awans na ten turniej wystąpi 12 wicemistrzów grup eliminacyjnych, a także czterech najlepszych zwycięzców grup dywizji z Ligi Narodów, którzy nie zdołali załapać się na miejsce barażowe poprzez samą kampanię kwalifikacyjną.

San Marino, które wygrało swoją grupę w dywizji D, do niedawna miało całkiem realną szansę na awans do baraży (szczegóły TUTAJ). Po piątkowym wieczorze spadły jednak one dość wyraźnie, m.in. ze względu na porażki Irlandii Północnej (0:1 ze Słowacją) i Wysp Owczych (1:3 z Chorwacją). Według danych obliczonych przez profil FootballMeetsData, szanse sanmarińskiej kadry na występ w barażach spadły aż do 0,6 procenta.

Do tej pory kibice "Titanich" musieli liczyć tylko na zajęcie drugiego miejsca w grupie H przez Rumunię. Teraz to samo w swojej grupie musieliby zrobić Szwedzi. Szanse na spełnienie takiego scenariusza są co najwyżej matematyczne - kadra "Trzech Koron" musiałaby bowiem wygrać oba listopadowe mecze, a także liczyć na wysokie porażki Kosowa ze Słowenią i Szwajcarią.

Warto jednak zaznaczyć, że w barażach o mundial wciąż może zagrać drużyna, która w kwalifikacjach radzi sobie fatalnie. Mowa o ostatnim zespole grupy I - Mołdawii. Na kolejkę przed końcem kampanii ma ona tylko jeden punkt oraz bilans bramek -24. Co więcej, w jednym z meczów poniosła sromotną porażkę z Norwegią, która pokonała ją aż 11:1!

Mołdawianie również wygrali swoją grupę w dywizji D. W połączeniu z wyższym miejscem w rankingu FIFA od reprezentacji San Marino, daje jej to 65 procent szans na awans do baraży. Furtkę do baraży mogą otworzyć im Rumuni, którzy walczą o drugie miejsce w swojej grupie z Bośnią i Hercegowiną. Jeżeli im się to uda, to mołdawska kadra wciąż będzie mieć szansę, by zakwalifikować się na mistrzostwa świata.

Po ewentualnym awansie do baraży Mołdawia znalazłaby się w czwartym koszyku. To oznacza, że w pierwszej rundzie mogłaby się zmierzyć z reprezentacją Polski, która na ten moment znajduje się w pierwszym koszyku.