Puchacz uderzył w Kowalczyka. "Liścia bym mu wy**bał". Szybka riposta

Tymoteusz Puchacz, który po zakończeniu sezonu w Anglii udał się na wakacje, wystąpił w odcinku na kanale "Warszawski Koks". W trakcie nagrania odniósł się do Fernando Santosa, co opisywaliśmy TUTAJ.

Wychowanek Lecha Poznań poruszył też temat Wojciecha Kowalczyka. Słowa piłkarza dotyczyły sposobu wypowiedzi eksperta.

- Są rzetelni dziennikarze i eksperci oraz nierzetelni. I ty wypowiedziałeś nazwisko "Kowala". Też mnie bawi, bo on nie pier**li się i sobie żartuje, ale to jest brak szacunku. Jakby on mi coś takiego w twarz powiedział, to bym mu wy**bał liścia - rzucił Puchacz.

Na odpowiedź ze strony byłego kadrowicza nie było trzeba czekać długo. Emerytowany zawodnik nie zostawił suchej nitki na Puchaczu.

- Tak, jestem od Puchacza sporo starszy, ale na groźnego to on, kuźwa, nie wygląda. Więc ten liść mógłby być jego ostatnim. Natomiast jak chcesz, to wpadaj na Bródno. Tylko zostaw ten głupi głośniczek w domu, bo ci jeszcze spadnie - przyznał Kowalczyk.

Tymoteusz Puchacz ma za sobą przeciętny sezon w Championship. Na koncie piłkarza Plymouth znalazło się 15 występów oraz jedna asysta.