Real zdecydował ws. Viniciusa. Niewiarygodna reakcja na wybuch złości Brazylijczyka

Real Madryt odniósł prestiżowe zwycięstwo 2:1 nad Barceloną. Po ostatnim gwizdku wiele mówiło się na temat kontrowersyjnego zachowania Viniciusa.

W drugiej połowie Xabi Alonso zdecydował się zmienić lewoskrzydłowego. Brazylijczyk był wściekły na ten ruch trenera. Nie usiadł na ławce, ale poszedł do szatni, krzycząc nawet, że odejdzie z klubu. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.

Początkowo w hiszpańskich mediach pojawiły się doniesienia sugerujące, że Real może ukarać 25-latka np. poprzez grzywnę. Teraz przekazano jednak, że klub nie zamierza w żaden sposób interweniować. Włodarze uznali, że Vinicius i Alonso muszą we własnym gronie wyjaśnić sobie ostatnie nieporozumienie. Jeśli piłkarz otrzyma karę, to wyłącznie z inicjatywy samego szkoleniowca.

- Real Madryt postanowił nie interweniować i nie karać Viniciusa żadną grzywną za jego zachowanie podczas El Clasico. Klub sądzi, że sam zawodnik musi porozmawiać z Xabim Alonso, aby wszystko wyjaśnić. Dalsze decyzje będą zależały jedynie od trenera - czytamy na łamach Cadena Ser.

Vinicius dotychczas wystąpił w 335 spotkaniach "Los Blancos". Zanotował w nich 111 bramek i 87 asyst. Jego kontrakt obowiązuje do połowy 2027 roku.

Real wróci do gry w przyszłą sobotę. Podejmie wówczas Valencię na Santiago Bernabeu.