Reprezentacja Polski będzie grać na małych stadionach? PZPN szykuje wariant awaryjny

Reprezentacja Polski w najbliższych miesiącach nie będzie mogła korzystać ze Stadionu Narodowego. PZPN rozważa przeniesienie jej meczów na małe stadiony.
Biało-czerwoni od wielu lat rozgrywają mecze o puntkty na Stadionie Narodowym w Warszawie. Wątpliwe, by było to możliwe w marcu przyszłego roku, gdy wystartują eliminacje do mundialu w 2022 roku. Wszystko przez to, że nasz reprezentacyjny obiekt zamienił się w szpital, w którym są leczone osoby zakażone koronawirusem. Kadra będzie mogła na niego wrócić, gdy przestanie być potrzebny.
Zbigniew Boniek uważa, że może się to stać dopiero w 2022 roku. Tymczasem do połowy grudnia ma być wybrany obiekt, na którym Polacy w marcu rozpoczną walkę o awans do mistrzostw świata.
Chętnych nie brakuje. Swoją aplikację złożył już Stadion Śląski, który po renowacji gościł już spotkania Ligi Narodów. W środę kadra towarzysko zmierzy się tam z Ukrainą.
Portal Sport.pl twierdzi, że w PZPN rozważany jest inny scenariusz - gra na mniejszych, kilkunastotysięcznych obiektach. Taki wariant będzie brany pod uwagę, jeśli pandemia koronawirusa nie odpuści i nadal niemożliwe będzie przeprowadzanie imprez masowych. Organizowanie meczu na wielkim stadionie nie będzie miało sensu, a jedynie pochłonie olbrzymie i zbędne koszty.