Reprezentacja Polski. Jerzy Brzęczek: W marcu powołam przynajmniej dwóch nowych piłkarzy

Jerzy Brzęczek zdradził, że na zgrupowanie przed marcowymi meczami eliminacji mistrzostw Europy zaprosi przynajmniej dwóch nowych piłkarzy.
Jesienią Brzęczka często krytykowano za to, że nie korzysta z usług piłkarzy grający w młodzieżówce prowadzonej przez Czesława Michniewicza. Wiosną powinno się to zmienić.
- Na pewno na marcowe zgrupowanie powołamy przynajmniej dwóch nowych piłkarzy. Nie chcemy jednak, by było ich zbyt dużo. Przed meczem z Austrią mamy bardzo mało czasu, w komplecie odbędziemy praktycznie jeden trening - przyznał Brzęczek.
- Najbliżej powołania jest Szymon Żurkowski, który wciąż robi postępy. W meczu z Wisłą Kraków zagrał bardzo dobrze - dodał trener kadry.
Selekcjoner nie chciał zdradzić innych szczegółów dotyczących powołań. Nie odpowiedział wprost na pytanie, czy zaprosi na zgrupowanie Przemysława Frankowskiego, który zima przeszedł z Jagiellonii do Chicago Fire.
- Sytuacja z Frankowskim jest niekomfortowa. Przekazałem mu swoje zdanie na temat transferu, ale podjął decyzję o wyjeździe do USA. Z punktu widzenia reprezentacji jego decyzja jest dla mnie niezrozumiała. Żal, że w takim momencie opuszcza Europę, ale będziemy obserwować, jak będzie się zachowywał po podróżach, zmianie stref czasowych - stwierdził Brzęczek.
Alternatywą dla skrzydłowych mógłby być Paweł Wszołek, który nieźle prezentuje się w Queens Park Rangers.
- Jest obserwowany, analizujemy jego grę, nie zamykamy przed nim drogi do reprezentacji - uciął selekcjoner.