Tak Raphinha zareagował na "karę" od Flicka. Brazylijczyk pokazał moc [WIDEO]

Decyzja Flicka o posadzeniu Raphinhi na ławce była zaskakująca. Według mediów była to kara nałożona na Brazylijczyka. Piłkarz miał podpaść Niemcowi spóźnieniem na sesję aktywacyjną.

Kara zakończyła swój bieg już po pierwszej połowie. Raphinha pojawił się na boisku zaraz po przerwie. Zmienił Roony'ego Bardghija, który zaliczył swój debiut w La Liga.

Brazylijczyk potrzebował tylko nieco ponad ośmiu minut, by wpisać się na listę strzelców. Po dośrodkowaniu Marcusa Rashforda sprytnie strącił piłkę do bramki. Po jego uderzeniu Barcelona prowadziła 2:0.

Nie było to ostatnie słowo Raphinhi. Drugiego gola strzelił w 67. minucie. Brazylijczyk po długim podaniu przepchnął się między obrońcami i strzałem z powietrza trafił do bramki Valencii. Było wtedy 4:0. Ostatecznie "Barca" wygrała 6:0, dublet dołożył Robert Lewandowski.