Zaskakujący bohater reprezentacji Polski. "Jego doceniłbym najmocniej"

Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Holandią i zapewniła sobie drugie miejsce w grupie eliminacji mistrzostw świata. Grę kadry ocenił Mateusz Rokuszewski w studiu pomeczowym na kanale Meczyki. Dziennikarz chwalił szczególnie jednego z piłkarzy.
Za nami kolejny mecz reprezentacji Polski. Podopieczni Jana Urbana zremisowali z Holandią 1:1. Bramki w tym spotkaniu zdobywali Jakub Kamiński i Memphis Depay. Całą relację możecie przeczytać TUTAJ.
Pojawiało się dużo opinii, że jest to jeden z najlepszych meczów reprezentacji od dawna oraz, że to Holandia wyjeżdża z Warszawy ze "zwycięskim" remisem.
Postawę naszej kadry ocenił również Mateusz Rokuszewski z Meczyki.pl.
- To, co najbardziej mi się podobało w tym spotkaniu to reakcja na straconą bramkę. To mógł być moment, w którym mamy podcięte skrzydła, moment, w którym Holendrzy na nas siądą i zaczną przekładać obecność pod polem karnym na kolejne groźne sytuacje - tymczasem okazał się to gong, który mocno pobudził nasz zespół i przez te kilka czy kilkanaście minut po stracie bramki, to my często byliśmy pod polem karnym i męczyliśmy rywali wrzutkami - powiedział dziennikarz.
- Pod tym względem, to mi się bardzo podobało - świadczy to o tym, że mentalnie ten zespół nie jest domkiem z kart, który się rozleci, gdy coś zostanie naruszone. Nasza reprezentacja grała swoje i to może imponować - podsumował, chwaląc też Tomasza Kędziorę.
- Tomasza Kędziorę doceniłbym najmocniej - dwie kluczowe interwencje, z czasem się rozkręcał. Zagrał prawdziwego lidera defensywy - zauważył.
Najbliższy mecz naszej kadry już w poniedziałek. Biało-czerwoni zmierzą się z Maltą.
Oglądaj studio po meczu Polska - Holandia na kanale Meczyki:
