"To policzek od UEFA". Neapol oburzony nominacją Szymona Marciniaka na finał Ligi Mistrzów

W poniedziałek UEFA poinformowała, że finał Ligi Mistrzów między Interem Mediolan a Manchesterem City poprowadzi Szymon Marciniak. Szczegóły w tym temacie znajdziecie TUTAJ.

Choć polski arbiter jest uznawany przez wielu za najlepszego sędziego na świecie, to jego nominacji nie rozumieją dziennikarze z Neapolu, którzy wciąż pamiętają mu niepodyktowanie rzutu karnego w meczu z Milanem (więcej TUTAJ).

- To policzek od UEFA dla Napoli - taki tytuł widnieje w serwisie "Napolipiu.com". - Pomimo kontrowersji, jakie wywołał podczas Napoli - Milan, Szymon Marciniak został wybrany na sędziego finałowego meczu Ligi Mistrzów między Manchesterem City a Interem - czytamy.

- Wybór Marciniaka rozwściecza fanów Napoli - piszą żurnaliści portalu "Sport.Virgillo.it." "Ten sam sędzia, który nie widział, jak Leao kosi Lozano?", "Wstyd", "Przy Napoli był katastrofalny" - tak kibice nowego mistrza Włoch skomentowali decyzję UEFA.

- W Neapolu spodziewano się działań przeciwko Marciniakowi, który zamiast tego został wówczas "nagrodzony" prowadzeniem meczu w prestiżowym półfinale między City a Realem i właśnie w finale - czytamy na portalu "Fanpage.it".

Marciniak będzie drugim sędzią w historii, który w jednym sezonie poprowadzi finał Ligi Mistrzów i finał mundial. Wcześniej tej sztuki dokonał w 2010 roku Howard Webb.