Trener Lecha powiedział, co myśli o Marciniaku. O tych słowach będzie głośno

Trener Lecha powiedział, co myśli o Marciniaku. O tych słowach będzie głośno
Tomasz Folta / pressfocus
Praca Szymona Marciniaka podczas meczu Rakowa z Lechem budzi spore emocje. W dosadny sposób o jednej z jego kluczowych decyzji wypowiedział się Niels Frederiksen.
Podczas środowego meczu działo się bardzo dużo. Marciniak nie uznał aż czterech goli, wyrzucił z boiska Luisa Palmę oraz podyktował rzut karny dla Rakowa. Ostatnia sytuacja budzi wątpliwości trenera Lecha.
Dalsza część tekstu pod wideo
Marciniak zarządził jedenastkę po tym, jak Marko Bulat upadł na boisko po starciu z Alexem Douglasem. Szwed zarzekał się, że nie sfaulował rywala, ale sędzia nie zmienił swojej decyzji. Raków z rzutu karnego strzelił gola na 2:2. Takim wynikiem zakończył się mecz.
Frederiksen uważa, że Marciniak popełnił błąd. Jego zdaniem gracz Rakowa udawał.
- Byliśmy dosyć zadowoleni z pierwszej połowy w naszym wykonaniu, ale mówiąc żartobliwie na drugą moglibyśmy wymienić sędziego. Przyznał on przeciwnikom rzut karny, którego nie było. Moim zdaniem między naszym zawodnikiem, a graczem gospodarzy nie doszło do żadnego kontaktu - ocenił Frederiksen, którego cytuje oficjalna strona Lecha.
Duńczyk jest zaskoczony, że Marciniak nie został wezwany przez sędziów VAR, by obejrzeć powtórki spornej akcji na monitorze. Jego zdaniem widać na nich, że nie było faulu.
- Oglądałem je wielokrotnie z każdej możliwej perspektywy i żadna z nich nie potwierdziła, że Alex dotykał piłkarza Rakowa. Nie mam wątpliwości, że Szymon Marciniak to bardzo dobry sędzia, ale i takim przytrafiają się błędy. Bardziej dziwi mnie brak reakcji ze strony VAR-u - podkreśla trener Lecha.
Podobną opinię do Frederiksena wygłosił Adam Lyczmański. Wypowiedź eksperta sędziowskiego CANAL+ przytaczamy TUTAJ.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz Wlaźlak26 Sep · 14:30
Źródło: Lech Poznań

Przeczytaj również