Twitter wrze po finale Ligi Mistrzów! "Pan Al-Khelaifi się z tego śmieje"

W pierwszej połowie dwukrotnie okazję na otworzenie wyniku spotkania miał Timo Werner, ale w obu przypadkach nie trafił do siatki.

- Cierpienia młodego Wernera - ironicznie skomentował Marek Szkolnikowski, dyrektor "TVP Sport".

Wernera musiał wyręczyć jego rodak, Kai Havertz. Ofensywny pomocnik w 42. minucie strzelił gola na 1:0. Drogę do bramki otworzył mu Mason Mount.

Do przerwy utrzymało się jednobramkowe prowadzenie "The Blues".

Ze świetnej strony prezentował się dziś N'Golo Kante. Francuz dyrygował środkiem pola londyńczyków.

Ostatecznie Chelsea wygrała 1:0 i została najlepszą drużyną w Europie. Do triumfu doprowadził Thomas Tuchel, którego w połowie sezonu zwolniono z PSG.