Polskie kluby grają o wielką kasę. Tyle można zarobić w Lidze Konferencji
Polskie kluby rozpoczynają rywalizację w Lidze Konferencji. Lech, Legia, Raków i Jagiellonia mogą w niej zarobić spore pieniądzze.
2 października będzie historycznym dniem dla polskiego futbolu. Nigdy wcześniej w zasadniczej fazie europejskich pucharów nie rywalizowało jednocześnie czterech przedstawicieli Ekstraklasy.
Lech, Raków, Legia i Jagiellonia za sam awans do fazy ligowej zarobiły 3,170 mln euro. Tę kwotę mogą znacząco powiększyć dzięki wynikom. UEFA za każde zwycięstwo w zasadniczej części Ligi Konferencji zapłaci 400 tysięcy euro. Remis jest wyceniony na 133 tysiące euro.
Drużyny, które w fazie ligowej zajmą miejsca od 1 do 8, bezpośrednio awansują do 1/8 finału. Za miejsce w tabeli otrzymają też 400 tysięcy euro premii. Drużyny z miejsc 9-24 zagrają w barażach o awans do następnej rundy. UEFA da im po 200 tysięcy euro. Wszyscy, którzy awansują do 1/8 finału, zarobią po 800 tysięcy euro.
W przypadku kolejnych sukcesów nagrody są znacznie wyższe:
- awans do ćwierćfinału to 1,3 mln euro;
- awans do półfinału - 2,5 mln euro;
- przegrany w finale - 4 mln euro,
- zwycięzca rozgrywek - 7 mln euro.
UEFA wypłaci też premię za konkretne miejsce w fazie ligowej. Ostatnia, 36. drużyna, otrzyma 28 tysięcy euro. Każdy kolejny klub otrzyma o jeden udział więcej. 35. zespół dostanie zatem 56 tysięcy euro, 34. - 84 tysiące euro itd. Na konto pierwszej drużyny w fazie ligowej wpłynie 1,008 mln euro.
Uczestnicy Ligi Konferencji otrzymają jeszcze premie za wartość marketingową. W przeciwieństwie do nagród za wyniki nie są z góry ustalone. Określa się je m.in. na podstawie zysków UEFA z danego rynku.
Polski kwartet gra nie tylko o swoje sukcesy i zyski, ale też o dobrą przyszłość Ekstraklasy. O tym, jaka obecnie jest sytuacja w rankingu UEFA, piszemy TUTAJ.