Typy bukmacherskie. Walczymy o utrzymanie dobrej passy! [Kącik Typera]

[Kącik Typera] Walczymy o utrzymanie dobrej passy!
własne
Zeszłotygodniowe typowanie okazało się całkiem niezłe. Jednej bramki Atalanty zabrakło, by w spotkaniu La Dea z Romą trafić over 3.5 i wyższy kurs. Pozostałe spotkania przebiegały zgodnie z przewidywaniami, tak więc możemy mówić o dobrym starcie. Przed nami kolejny weekend, pełen interesujących spotkań w najlepszych europejskich ligach, z którego wybraliśmy kilka ciekawych typów.
Pierwsza połowa spotkania w Bergamo nie zwiastowała łatwego wejścia typu, bo choć Atalanta była lepsza, to Roma broniła się dużo lepiej niż w poprzednich meczach. W końcówce tej części gry Giallorossi wykorzystali też błąd obrony Atalanty. Na szczęście po przerwie zespołowi Gasperiniego udało się udokumentować przewagę dwoma bramkami, a typ na zwycięstwo gospodarzy wszedł dość gładko.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dwa kolejne spotkania przebiegały już zgodnie z naszymi przewidywaniami. Udało się w nich trafić typy po wyższych kursach: over 3.5 w spotkaniu Unionu z Bayerem, a także jednobramkowe zwycięstwo Tottenhamu. Trafna była także intuicja (overy) w meczach Paderborn z Herthą, Borussia - Eintracht, a także typ na zwycięstwo Wisły Kraków, w meczu z Zagłębiem Lubin.
Oto co przygotowaliśmy w tym tygodniu:

Celta - Leganes

W niemal każdym sezonie mamy do czynienia z sytuacją, w której dość dobra drużyna ma ogromne problemy w pierwszej części rozgrywek, a później musi walczyć o utrzymanie. W pewnym momencie jednak łapie dobrą formę, dlatego warto śledzić tego typu zdarzenia i z nich korzystać. Wydaje się, że z takim mamy do czynienia właśnie w przypadku Celty Vigo.
Zespół z Galicji po 24 kolejkach jest tuż nad strefą spadkową, ma jednak tyle samo punktów co osiemnasta Mallorca. Wygrane z Sevillą i remis z Realem Madryt na wyjeździe pokazują, że drużyna zaczyna grać coraz lepiej. Co ważne: w meczu z Realem przełamał się sprowadzony z Lokomotiwu Fiodor Smołow, a w drużynie grają też tacy zawodnicy jak Iago Aspas, Rafinha czy Denis Suarez.
Najbliższy rywal Celty, Leganes, miał niezły moment po zmianie trenera, na słynnego Javiera Aguirre. Od czwartego listopada Leganes wygrało jednak tylko trzy z dwunastu meczów, przegrywając czterokrotnie. Co istotne zespół stracił podstawowego napastnika Martina Braithwaite, który niespodziewanie podpisał kontrakt z Barceloną. Przy tym warto pamiętać, że Leganes zimą już się osłabiło: z klubu do Sevilli odszedł inny napastnik Youssef En-Nesyri.
Leganes to niewygodny rywal, bo jak widzimy, pod wodzą Aguirre, większość spotkań remisował. W tym wypadku kluczowa jest dla nas jednak coraz lepsza gra Celty, która ma zdecydowanie lepszych piłkarzy i na tle silniejszych rywali pokazała się z dobrej strony. To najlepszy moment na punktowanie i oddalenie się od strefy spadkowej, a obecna dyspozycja zespołu z Galicji sprzyja typowaniu ich zwycięstwa nad słabszym kadrowo rywalem.
Główny typ: Celta wygra (kursy 1.87-1.88)
Typ po wyższym kursie: Celta -1 (Celta wygra przynajmniej dwiema bramkami)

Borussia Mönchengladbach - Hoffenheim

Zespół Marco Rose zaliczył wyraźny falstart w rundę wiosenną, dość gładko przegrywając z Schalke 0:2. Od tego czasu popularne Źrebaki grają jednak coraz lepiej i punktują w większości meczów. Borussia zagrała bardzo dobrze z RB Lipsk, z którym pechowo zremisowała 2:2, będąc jednak zespołem lepszym. Po tym spotkaniu rozgromiła na wyjeździe Fortunę, która w ostatnich meczach prezentuje się lepiej niż jeszcze kilka tygodni temu.
Z kolei Hoffenheim zupełnie zgubiło formę jaką drużyna imponowała na początku rundy. O dziwo wszystko zaczęło się od niezłego, ale przegranego, spotkania z Bayernem w Pucharze Niemiec 3:4. Po tym meczu popularne Wieśniaki przegrały z Freiburgiem na wyjeździe, a u siebie uległy Wolfsburgowi 2:3. Niepewnie znów zaczyna grać defensywa Hoffenheim, które zwykle właśnie w tej formacji ma największe problemy.
Pamiętamy, że w rundzie jesiennej Hoffenheim udało się przerwać kiepską passę, w efektowny sposób, wygrywając z Bayernem 2:1 w Monachium. Obecnie jednak Borussia jest w świetnej formie, gospodarze mają większy potencjał ofensywny, zwłaszcza teraz gdy do gry po zawieszeniu wraca Alassane Plea. W spotkaniu powinno paść kilka goli, ale ostatecznie górą powinni w nim być gospodarze.
Główny typ: Borussia wygra (1.65 - 1.67)
Typ dodatkowy: Powyżej 2.5 bramki (1.5)
Typ po wyższym kursie: Powyżej 4.5 bramki (3.55 - 3.8)

Arsenal - Everton

Wysoka wygrana z Newcastle 4:0 to kolejny dowód na to, że Kanonierzy wracają do dobrej formy. Choć bowiem Arsenal ma u siebie dobry bilans z tym rywalem, nie jest łatwo strzelić popularnym Srokom aż tyle bramek. Londyńczycy zaczynają wykorzystywać potencjał swojej ofensywy, co dobrze wróży przed kolejnymi spotkaniami.
Pewnym problemem może być tu jednak czwartkowy mecz w Lidze Europy z Olympiakosem, który zwykle utrudnia przygotowania do kolejnego spotkania ligowego.
Rywalem Kanonierów będą The Toffees, którzy pod wodzą Carlo Ancelottiego zaczynają grać coraz lepiej. Liverpoolczycy, zwłaszcza wobec problemów Manchesteru City, mogą się jeszcze włączyć w walkę o Ligę Mistrzów, a w ostatnich pięciu meczach strzelili aż dziesięć bramek.
Mimo kiepskiego bilansu na Emirates Stadium, w trzech z ostatnich czterech meczów na tym obiekcie strzelali bramkę. W świetnej formie są ostatnio Brazylijczyk Richarlison i Dominic Calvert-Lewin, którzy powinni sprawić obronie Arsenalu sporo kłopotów.
Typ główny: Obie drużyny strzelą (1.6 - 1.64)
Typ dodatkowy: Powyżej 2.5 bramki (1.7- 1.75)
Typ po wyższym kursie: Remis (3.55 - 3.65)

Warto obserwować

Atalanta - Sassuolo
Atalanta jest zespołem grającym bezkompromisowo, ale przy tym dość nierówno. Po 5:0 z Milanem i 1:1 z Interem zespół z Bergamo przegrał 1:2 ze Spal u siebie, a po 7:0 z Torino tylko zremisował w domowym spotkaniu z Genoą. Dodatkowym utrudnieniem dla zespołu Gasperiniego jest środowy mecz w Lidze Mistrzów, po którym może przyjść lekki kryzys w lidze. Tak było już po niespodziewanym awansie do ⅛ Champions League, kiedy po wygranej z Szachtarem 3:0 Atalanta w ligowym meczu uległa u siebie Bolognii 1:2.
Sassuolo w ostatniej kolejce przegrało z Parmą 0:1, ale wcześniej ekipa z Emilia-Romagna spisywała się dobrze: wygrała z Romą, a także pokonała Spal, mimo straty pierwszej bramki. Goście potrafią grać ładny, ofensywny futbol, mają w składzie kilku niedocenianych zawodników, jak Boga, Berardi czy Caputo. Warto pamiętać, że w ostatnich meczach między tymi drużynami padało sporo bramek.
Rekomendacje: wysokie overy bramkowe (powyżej 3.5 i 4.5 bramki), obie drużyny strzelą
Burnley - Bournemouth
The Clarets wygrali aż trzy z ostatnich czterech spotkań ligowych, pokonując w tym czasie m.in. Manchester United i Leicester. Drużyna Seana Dyche’a wróciła ostatnio do niezwykle efektywnego futbolu, który cechował ich wtedy, gdy niespodziewanie zdobyli kwalifikację do europejskich pucharów. W takiej formie Burnley jest niezwykle groźnym rywalem, niemal dla wszystkich drużyn Premier League.
Bournemouth jest jednak ekipą na fali wznoszącej. Podopieczni Eddie Howe’a zaliczyli fatalną serię, ale ostatnio zaczynają się odbijać od dna. The Cherries wygrali dwa z ostatnich trzech spotkań i grali w nich zdecydowanie lepiej niż w poprzednich meczach.
Dla Bournemouth kolejne spotkania są niezwykle istotne, bo drużyna nadal walczy o utrzymanie. Oba zespoły są w niezłej dyspozycji, są też lekko niedoceniane jeśli chodzi o grę ofensywną, co widać po kursach na opcje under/over. Można z tego skorzystać.
Rekomendacje: obie drużyny strzelą, powyżej 2.5 bramki, Burnley wygra dokładnie jedną bramką (remis przy handicapie europejskim -1)
Torino - Parma
Typowanie meczów Parmy to spore ryzyko, bo ta drużyna potrafi zaskoczyć zarówno in plus, jak i in minus. W poprzednim tygodniu mieliśmy akurat ten pierwszy przypadek: zespół Roberto D’Aversy niespodziewanie ograł na wyjeździe Sassuolo, dzięki współpracy duetu Gervinho-Cornelius.
Iworyjczyk, mimo poważnych propozycji z krajów arabskich, pozostał w Parmie i jest dziś jednym z liderów tej drużyny. Do składu, na mecz z Torino, może powrócić kontuzjowany ostatnio Dejan Kulusevski, który rozgrywa bardzo dobry sezon.
Z kolei Torino w poniedziałek przegrało piąte spotkanie z rzędu i wygląda na to, że sama zmiana trenera nie przełożyła się na zmianę stylu gry. Drużyna grała siermiężnie w ataku i wydaje się, że jeszcze sporo czasu upłynie zanim zacznie grać na miarę całkiem sporego potencjału kadrowego. Taki przeciwnik wydaje się idealnie skrojony pod obecną dyspozycję Parmy.
Rekomendacje: Parma nie przegra (X2), Parma wygra

Tego lepiej unikać

Chelsea - Tottenham
Chelsea znów, w przedziwny sposób, przegrała do zera mecz, w którym nie była aż tak gorsza od swego rywala. The Blues zaliczają obecnie słabszy okres, mają też problemy kadrowe (Kante, Abraham), nic więc dziwnego, że już stracili dużą część przewagi, nad resztą zespołów, w walce o miejsce w czwórce.
Słabsza forma rywala to szansa dla Spurs, którzy jednak, pomimo wygranej z Aston Villą, również nie grają równo. Nadal mają problemy w defensywie, a na domiar złego stracili kolejnego, po Harry’m Kanie, gracza ofensywnego, w osobie Heung Min-Sona. Wszystko to sprawia, że typowanie tego meczu jest niezwykle trudne i lepiej go ominąć.
Verona - Cagliari
Dobra forma Verony i kiepska seria Cagliari każą upatrywać w gospodarzach zdecydowanego faworyta tego meczu. Verona jednak sporo meczów remisuje, a jeśli wygrywa to zwykle minimalnie. Trudno też powiedzieć, by miała silniejszy skład od Cagliari, które na papierze wygląda nieco mocniej.
W dodatku przeciwko Sardyńczykom nie zagra ważny gracz środka pola, Miguel Veloso. Do kadry Cagliari po zawieszeniu powraca za to Radja Nainggolan, który jest zawodnikiem mogącym zrobić różnicę. Wszystko to sprawia, że spotkanie jest niezwykle trudne do typowania i odradzamy grania tu jakiegokolwiek typu.
Schalke - RB Lipsk
Po gładkim 2:0 z Borussią Monchengladbach wydawało się, że na wiosnę Schalke będzie kontynuowało dobrą passę. Tymczasem zespół Davida Wagnera w czterech kolejnych meczach ani razu nie zdobył trzech punktów, a przeciwko Bayernowi przegrał aż 0:5.
RB Lipsk jest wyraźnym faworytem kursowym w tym spotkaniu, ale drużyna Nagelsmanna ledwo co wyszła z podobnego dołka, remisując z Bayernem i pokonując słaby na wiosnę Werder. W dodatku problemem dla gości może być środowe, trudne spotkanie z Tottenhamem w Lidze Mistrzów. Schalke może zatem sprawić problemy faworytowi, ale przy kiepskiej formie gospodarzy trudno stawiać w tym meczu na nich. Radzimy zatem odpuścić sobie typowanie tego spotkania.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Baranowski21 Feb 2020 · 15:11
Źródło: własne

Przeczytaj również