Prezes FC Barcelony krytykuje sędziów oraz system VAR. "Zawsze faworyzują ten sam zespół"

Szczególnie w spotkaniu Athletiku Bilbao z Realem Madryt nie brakowało kontrowersji. Najpierw arbiter podyktował rzut karny po analizie VAR za faul Daniego Garcii na Marcelo, później wideoweryfikacji nie użyto jednak przy możliwym przewinieniu Sergio Ramosa.

Wieczorem FC Barcelona odpowiedziała najgroźniejszemu rywalowi, pewnie pokonując Villarreal. Na cztery kolejki przed końcem "Królewscy" mają cztery punkty przewagi nad obrońcami tytułu, a trzeba pamiętać, że przy równej liczbie "oczek" wyżej sklasyfikowany będzie klub ze stolicy.

Po niedzielnych meczach w mediach wypowiedział się Josep Maria Bartomeu. Prezes FC Barcelony odniósł się przede wszystkim do spotkania Realu. Zarzucił sędziom, że przy pomocy VAR-u faworyzują "Los Blancos".

- Oglądałem mecz na San Mames niemal do samego końca drugiej połowy. Czuję się źle, ponieważ mamy najlepszą ligę na świecie, a VAR po koronawirusie jest niesprawiedliwy - powiedział Bartomeu.

- Zmieniło to niektóre wyniki. Zawsze faworyzują ten sam zespół - dodał. Nie powiedział co prawda, o którą drużynę chodzi, ale nie trudno wywnioskować, że miał na myśli właśnie Real.

Walka o tytuł mistrza Hiszpanii rozstrzygnie się najpóźniej do 19 lipca. Ekipa z Madrytu będzie mogła świętować już sześć dni wcześniej, jeśli wygra kolejne spotkania z Deportivo Alaves oraz Granadą.