Real Madryt chce pozyskać dwóch napastników. Konkretne nazwiska na liście życzeń "Królewskich"

Do niedawna wydawało się, że klub będzie musiał znaleźć następcę Karima Benzemy. Francuz był poważnie łączony z przenosinami do Arabii Saudyjskiej.

Wczoraj "Marca" przekazała jednak, że doszło do ogromnego zwrotu akcji. Benzema ma pozostać na Santiago Bernabeu przez jeszcze jeden sezon, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.

"Relevo" podaje, że mimo pozostania Benzemy Real zamierza dokonać wzmocnień w linii ataku. Celem klubu jest ściągnięcie Joselu oraz Kaia Havertza. Gracz Espanyolu ma docelowo zastąpić Mariano Diaza i poszerzyć kadrę "Los Blancos", stając się luksusową opcją z ławki rezerwowych. Z kolei Havertz mógłby stać się konkurentem do gry w pierwszym składzie.

Według doniesień dyrekcja sportowa Realu wysoko ceni umiejętności reprezentanta Niemiec. Klub uważa, że wychowanek Bayeru Leverkusen mógłby wrócić do formy po opuszczeniu Chelsea. "Relevo" podkreśla też wszechstronność Havertza, który potrafi grać na pozycji numer 9, ale odnajduje się również bliżej skrzydeł.

Hiszpańskie media zaznaczają, że ewentualny transfer Niemca byłby łatwiejszy do przeprowadzenia niż np. zakup Harry'ego Kane'a. Działacze Realu nie zapomnieli o Angliku, jednak zdają sobie sprawę, że pozyskanie go nie będzie łatwe. Tottenham miałby oczekiwać za swojego lidera około 100 mln euro.

Z kolei wartość rynkowa Havertza według portalu "Transfermarkt" wynosi 60 mln euro. W tym sezonie Niemiec wystąpił w 47 spotkaniach Chelsea, notując dziewięć bramek i jedną asystę. Umowa 23-latka z "The Blues" obowiązuje do końca sezonu 2024/25.