Reprezentanci Francji cieszyli się z nieobecności Benzemy. Przypomniano wymowne nagranie z EURO

Reprezentanci Francji cieszyli się z nieobecności Benzemy. Przypomniano wymowne nagranie z EURO
Cao Can/Pressfocus
Karima Benzemy zabrakło na mistrzostwach świata w Katarze. Dla Hugo Llorisa i Antoine'a Griezmanna nie był to jednak powód do zmartwień, bowiem, jak informuje Romain Molina, zawodnicy ci nigdy nie zaakceptowali powrotu gwiazdora Realu Madryt.
Dider Deschamps przez lata nie korzystał z usług Karima Benzemy. Liczne afery, w które uwikłany był piłkarz Realu Madryt, spowodowały, że napastnik opuścił EURO 2016 oraz MŚ 2018.
Dalsza część tekstu pod wideo
Decyzje te nie spodobały się przedstawicielowi "Królewskich". Doświadczony zawodnik wielokrotnie uderzał między innymi w prezydenta FFF, Noëla Le Graët.
- Jeśli myślisz, że jestem skończony, pozwólcie mi zagrać dla jednej z innych reprezentacji, do czego jestem uprawniony. Wtedy zobaczymy! - odgryzał się Benzema w 2019 roku.
Niedługo później napastnik wrócił do zespołu "Trójkolorowych". Deschamps powołał go na EURO 2020, co nie spodobało się wszystkim zawodnikom. Przy okazji ostatnich doniesień przedstawiono wymowne wideo, które pokazuje pierwszą reakcję Hugo Llorisa i Antoine'a Griezmanna, o którego fantastycznym mundialu więcej przeczytacie TUTAJ.
Teraz dziennikarz Romain Molina informuje, że wspomniani zawodnicy nigdy nie zaakceptowali powrotu Benzemy i cieszyli się z jego absencji podczas MŚ 2022. Według bramkarza i pomocnika zawodnik Realu Madryt ma zły wpływ na atmosferę w szatni.
Takie spekulacje pojawiały się już w trakcie katarskiego turnieju. Na nieobecności zdobywcy Złotej Piłki mieli skorzystać przede wszystkim młodzi gracze, na których 35-latek działał w deprymujący sposób.
Zamieszanie z Benzemą jest teraz jednym z głównych tematów we Francji. "Foot Mercato" donosi, że zawodnik chce wrócić do reprezentacji, z której zrezygnował zaledwie dwa dni temu. Warunkiem jest jednak zmiana na stanowisku selekcjonera.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk21 Dec 2022 · 09:58
Źródło: Romain Molina

Przeczytaj również