Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego! Skromne zwycięstwo Bayernu w Berlinie

Mecz od początku był żywy. Pierwsi okazję do strzelenia gola mieli gospodarze, ale Lukebakio w sytuacji sam na sam zatrzymał Neuer. Świetną interwencją popisał się też Jarstein, który zatrzymał próbę Sane.

Niemiec był też w jednej z głównych ról w 10. minucie. Lewandowski zagrał do niego prostopadłe podanie, Sane chciał minąć Jarsteina, ale bramkarz Herthy spowodował jego upadek. Rzut karny! Do piłki podszedł Lewandowski, ale Norweg zatrzymał jego uderzenie.

Kapitan reprezentacji polski jest świetnym egzekutorem jedenastek. Pudło z Herthą było dopiero szóstym w jego karierze. Poprzednio rzutu karnego nie wykorzystał w styczniu 2019 roku w meczu Bayernu ze Stuttgartem. A kiedy ostatni raz jego uderzenie z jedenastu metrów obronił bramkarz rywali? O tym piszemy TUTAJ.

Bayern ostatecznie objął prowadzenie w 21. minucie. Coman uderzył zza pola karne, a piłka podbita przez jednego z obrońców Herthy przelobowała Jarsteina i wpadła do bramki.

W ekipie Herthy aktywny był Krzysztof Piątek, który kilka razy próbował uderzać na bramkę. Żaden z jego strzałów nie był skuteczny. Na boisku Piątek wytrwał tylko nieco ponad godzinę, gdy zmienił go Radonjić. Ten po chwili trafił nawet do siatki, ale gol nie został uznany ze względu na spalonego.

Kilka minut później Hertha miała niezłą okazję - Guendouzi strzelał z ostrego kąta, lecz czujny był Neuer. Najlepszą szansę gospodarze mieli jednak w 88. minucie. Sam na sam z bramkarzem Bayernu wyszedł Cunha. Brazylijczyk przebiegł kilkadziesiąt metrów, ale w polu karnym zabrakło mu skuteczności. Kopnął obok bramki.

Bayern po przerwie był długo przy piłce, ale wyniku nie podwyższył. Wygrał najskromniej jak mógł. Teraz może skupić się na występie w Klubowych Mistrzostwach Świata.