Skandal w meczu Brazylii. Richarlison został obrzucony bananami. "To nas szokuje" [WIDEO]

Brazylia rozbiła Tunezję aż 5:1. Richarlison strzelił drugiego gola dla swojej drużyny. Gdy się z niego cieszył, podbiegł do narożnika boiska. Z trybun w jego stronę poleciały przynajmniej dwa banany. Pierwszego poza boisko wykopał Fred, drugi na trawie wylądował, gdy piłkarze zaczęli wracać w kierunku swojej połowy.

Incydent potwierdził i potępił Brazylijski Związek Piłki Nożnej (CBF).

- Po drugim golu dla Brazylii rzucono bananem w kierunku Richarlisona. CBF wzmacnia swoje stanowisko przeciwko dyskryminacji i stanowczo odrzuca wszelkie przejawy rasizmu w piłce nożnej. Nie można tolerować takich postaw na boisku i poza nim - czytamy w oświadczeniu.

W sprawie zabrał głos też prezydent brazylijskiej federacji.

- To nas szokuje. Musimy zawsze pamiętać, że wszyscy jesteśmy tacy sami, bez względu na kolor skóry, rasę czy religię. Walka z rasizmem to fundamentalna bitwa o zmianę, która ma na celu wymazać tego rodzaju zachowanie z naszej planety. Kary muszą być surowsze - stwierdził Ednaldo Rodrigues.

Richarlison staje się coraz ważniejszą postacią w reprezentacji Brazylii. Szeroko o piłkarzu Tottenhamu pisaliśmy TUTAJ.