Szpilka wraca do oktagonu. "Mega mocne nazwisko"

Parę lat temu Artur Szpilka zdecydował się na stałe zamienić boks na MMA. Stoczył w tej formule pięć starć. Walczył w organizacjach KSW i High League.

"Szpila" wygrał z Siergiejem Radczenką, Denisem Załęckim, Mariuszem Pudzianowskim i Errolem Zimmermanem. Przegrał zaś z Arkadiuszem Wrzoskiem.

Już niebawem fani doczekają się następnego pojedynku z udziałem 36-latka. Poinformował on w mediach społecznościowych o swoim powrocie do federacji KSW, zamieszczając krótką wiadomość.

- Jestem po rozmowie z Martinem Lewandowskim. Mogę tylko powiedzieć, że wracam do klatki pod koniec roku. Mega mocne nazwisko. Chyba taki pierwszy sprawdzian w MMA - wyznał.

- Mogę tylko powiedzieć, że to powrót po ponad dekadzie. To miejsce, w którym kiedyś walczyłem. Nie mogę się doczekać. KSW, jestem gotowy - rzucił.

Wiele wskazuje na to, że "Szpila" celuje w listopad albo grudzień. Wówczas odbędą się gale KSW 112 i KSW 113. Arenami zmagań będą za to Netto Arena w Szczecinie oraz Accor Arena w Paryżu.

W ostatnim czasie 36-latek skupiał się bardziej na tenisie, aniżeli sportach walki. Głośno było o jego konfrontacji z Jerzym Janowiczem. Szczegóły TUTAJ.