"Taki mecz ciężko się komentuje". Trener Wisły Płock podsumował porażkę 1:7 z Rakowem Częstochowa

"Taki mecz ciężko się komentuje". Trener Wisły Płock podsumował porażkę 1:7 z Rakowem
Łukasz Sobala/Pressfocus
Wisła Płock została wczoraj rozbita 1:7 przez Raków Częstochowa. Bolesną porażkę swoich podopiecznych skomentował Pavol Stano.
Sobotni mecz miał być hitem 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Raków udowodnił jednak, że znajduje się na zupełnie innej półce niż Wisła Płock.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ekipa Marka Papszuna już w pierwszej połowie zdeklasowała "Nafciarzy". Liderzy Ekstraklasy do przerwy prowadzili 4:1 po czterech trafieniach Vladislavsa Gutkovskisa.
- Bardzo zły wstęp do meczu, który miał wpływ na całe spotkanie. Nie oczekiwaliśmy, że tak wejdziemy w ten mecz. Musieliśmy przecierpieć tę pierwszą połowę. Po trzeciej bramce wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Staraliśmy się wrócić do tego meczu - powiedział Pavol Stano na pomeczowej konferencji.
W drugiej połowie Raków tylko dobił bezradną Wisłę. Częstochowianie strzelili jeszcze trzy gole i wygrali 7:1.
- Na koniec wynik, który nas zdeklasował i pokazał, że jeszcze dużo pracy przed nami. Trzeba pogratulować świetnej dyspozycji Rakowowi. Myślę, że nie ma o czym mówić. Taki mecz ciężko się komentuje - dodał Stano.
Po porażce Wisła Płock zajmuje siódme miejsce w tabeli. W rundzie jesiennej "Nafciarzy" czeka jeszcze domowy mecz z Cracovią.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos06 Nov 2022 · 09:44
Źródło: wisla-plock.pl

Przeczytaj również