Pogromca Huberta Hurkacza w finale Roland Garros! Casper Ruud zagra z Rafaelem Nadalem

Chorwat zaczął dobrze, bo od zwycięstwa w pierwszym secie. Kluczowy w nim był siódmy gem - Cilić przełamał w nim rywala. Po kilku minutach zrobił to jeszcze raz. Zwyciężając w grze na przewagi zamknął pierwszą partię po 43 minutach walki.

Drugi set należał do Ruuda. 23-latek zdobył przewagę przełamania już w trzecim gemie. Nie oddał jej już do końca partii.

Trzeci set zaczął się od dominacji Norwega. Ruud wygrał cztery pierwsze gemy. Przy swoim serwisie był bezbłędny. Ogrywał Chorwata do zera.

Z rytmu nie wybiło go nawet kuriozalne zdarzenie, do którego doszło w szóstej odsłonie. Na kort wtargnęła aktywistka, która... przypięła się do siatki. Piszemy o tym TUTAJ. Norweg dowiózł zwycięstwo do końca partii. Rywalowi oddał tylko dwa gemy.

Ruud mocno zaczął też czwartego seta. Już na jej otwarcie zyskał przewagę przełamania. To była zapowiedź tego, co miało wydarzyć się do końca seta. Cilić nie miał w nim nic do powiedzenia. Ugrał tylko dwa gemy.

Ruud pierwszy raz w karierze awansował do finału turnieju wielkoszlemowego. Zagra w nim z Rafaelem Nadalem.