Tyle zarobiła Świątek w Niemczech. Oto dokładna kwota

Mimo że Iga Świątek momentami była o krok od tego, by okazać się lepsza od Jessici Peguli, to koniec końców musiała uznać wyższość Amerykanki, która zwyciężyła turniej WTA w Homburgu. Pod względem finansowym raszynianka powinna być jednak zadowolona.

Polska tenisistka otrzyma nagrodę pieniężną wysokości około 87 tysięcy euro, co przelicza się na 372 tysiące złotych. Dla porównania, jej finałowej pogromczyni przysługuje kwota, która w przeliczeniu wynosi 600 tysięcy złotych.

Na konta półfinalistek, Jasmine Paolini oraz Lindy Noskovej, wpłynie po 50 tysięcy euro. W porównaniu do Świątek, to prawie dwukrotnie mniej.

Następnym celem Polki jest wielkoszlemowy, brytyjski Wimbledon. Jego pierwsza runda rozpocznie się dla niej już 1 lipca. Jej rywalką będzie 63. w rankingu WTA Polina Kudermietowa.

Będzie to pierwszy w historii bezpośredni pojedynek tych zawodniczek na jakimkolwiek turnieju. 22-letnia Rosjanka nie przystąpi jednak do niego w najlepszej formie, gdyż na ostatnie 10 rozegranych spotkań wygrała tylko dwa. Co więcej, trwa w dość niechlubnej serii sześciu porażek z rzędu.