Włosi chwalą Arkadiusza Milika. "Bello di notte. Idzie w ślady Zbigniewa Bońka"

Napoli wygrało z Sassuolo 2:0. Reprezentant Polski miał udział w obu golach - pierwszego strzelił, a przy drugim asystował.

Występ Milikan odnotował rzymski dziennik "Corriere dello Sport", który umieścił jego zdjęcie na okładce wraz z tytułem "Bello di notte". "Pięknością nocy" przed laty nazywano Zbigniewa Bońka, który najlepsze mecze rozgrywał przy blasku reflektorów. To nie jedyne nawiązanie do prezesa PZPN, które uczyniła redakcja. - Kolejny Polak, który idzie w ślady Bońka - napisano pod tytułem.

Milika doceniła też włoska edycja serwisu Goal.com, która jego występ oceniła na 7 (skala 1-10). - Wciąż trwa magiczny czas Polaka. Nie przerwała go nawet noworoczna przerwa - napisano w komentarzu.

Tak samo reprezentanta Polski ocenił włoski Eurosport. - Gol i asysta - trudno było zrobić więcej. Ma okres doskonałej formy - uzasadniono.

Nieco mniej, bo 6,5, Milik otrzymał od neapolitańskiego "Il Mattino". - Nowy rok zaczął się tak, jak skończył się poprzedni. Strzelił gola przypominającego te zdobywane przez jednego z pupili Carlo Ancelottiego, czyli Filippo Inzaghiego. Po prostu był we właściwym miejscu i czasie. Przez cały mecz grał uważanie i zaliczył dobrą asystę przy golu Fabiana Ruiza - zauważa gazeta.