Już samo zatrudnienie Rudiego Garcii jako selekcjonera Belgów budziło spore kontrowersje, bo trener ten - delikatnie mówiąc - nie miał ostatnio dobrej passy. Pierwszy mecz pokazał, że Czerwone Diabły rzeczywiście mogą mieć duże problemy, bo zespół był zdecydowanym faworytem starcia z Macedonią, a mimo to tylko je zremisował. Teraz zagra z solidniejszym i jeszcze lepiej zgranym przeciwnikiem z Walii, mającym tu spore szanse na punkty. Spodziewamy się tu mocno wyrównanego spotkania, które goście nie powinni przegrać wyżej niż jedna bramką.