Zaskakująco to wcale nie atak, a obrona jest w tym sezonie największym atutem zespołu Jurgenna Kloppa. Jeszcze lepszy niż pierwszy sezon gra van Dijk, a do drużyny nieźle wpasował się także Alisson. To właśnie w tym aspekcie The Reds mają największą przewagę nad Arsenalem, a przecież w coraz lepszej formie jest także Mohamed Salah, który może liczyć na wsparcie nie tylko dwójki Firmino-Mane, ale także świetnego w ostatnim czasie Shaqiriego. Biorąc pod uwagę defensywne problemy Kanonierów stawiamy w tym spotkaniu zdecydowanie na Liverpool.

Sam Liverpool może w tym spotkaniu strzelić przynajmniej trzy bramki, z drugiej strony prawdopodobny jest też scenariusz dość wyrównanego spotkania z bramkami dla obu ekip.

Na typ po wysokim kursie wybieramy wysoki handicap na gospodarzy, którzy z jednej strony w obronie grają bardzo solidnie, a z drugiej notują coraz więcej spotkań, w których ofensywne trio prezentuje się podobnie jak w poprzednim sezonie. Arsenal ma spore problemy w defensywie co przy dobrym spotkaniu ekipy Kloppa może się skończyć pogromem.