Juventus ma ostatnio ogromne problemy. Turyńczycy nie wygrali żadnego z ostatnich sześciu meczów, a choć dotąd remisowali to w weekend pokonało ich Como 2:0. W ofensywie zespół nie jest już tak efektywny jak na początku sezonu, a w defensywie cierpi po urazie lidera tej formacji, Gleisona Bremera. Real jest obecnie zespołem niezwykle efektywnym i powinien wykorzystać słabszy okres w grze rywala.

Dziwną optykę ludzie tu mają. Juve to na dzisiaj włoski średniak. W lidze idzie im słabo, w LM jeszcze gorzej, a jakby realowi słabo szło, to jak z Getafe znajdzie się kartka albo karniaczek. Kursy są niskie nie bez powodu.

Lear za pewny siebie