Włosi strzelają sporo bramek, ale i zaskakująco wiele ich tracą, co pokazał już wcześniejszy mecz z Izraelczykami, wygrany w dramatycznych okolicznościach 5:4. Teraz w lepszych humorach są zdecydowanie podopieczni Gattuso, którzy pokonali Estonię, znów jednak tracąc bramkę, podczas gdy ich rywale dostali solidne lanie od Norwegii. Dla gości to ostatnia okazja do powalczenia o baraże, więc powinni być zmobilizowani, a poprzednie spotkanie pokazało, że potężnej Italii można strzelać gole.