Bayern rozjechał Atletico w hicie Ligi Mistrzów! Wygrane Liverpoolu i City, Inter stracił punkty [WIDEO]

Bayern rozjechał Atletico w hicie Ligi Mistrzów! Wygrane Liverpoolu i City, Inter stracił punkty [WIDEO]
screen
Bayern Monachium nie dał szans Atletico Madryt w hicie Ligi Mistrzów. "Die Roten" rozbili zespół Diego Simeone 4:0. Trzy punkty zgarnęły też ekipy Liverpoolu, Atalanty i Manchesteru City.
Dalsza część tekstu pod wideo
GRUPA A
Bayern Monachium udanie rozpoczął nowy sezon w Lidze Mistrzów. Obrońcy tytułu pewnie pokonali Atletico Madryt. Podopieczni Hansiego Flicka przeważali od samego początku. Już w 7. minucie Lewandowski uderzył z pierwszej piłki, ale pomylił się o dobry metr.
Przewaga gospodarzy z każdą chwilę. Bayern wyszedł na prowadzenie w 28. minucie. Wówczas Kimmich kapitalnie zagrał do Comana, a ten był niepilnowany i bez problemu pokonał Oblaka.
Kolejny cios "Die Roten" zadali jeszcze przed przerwą. Tym razem Coman posłał piłkę w pole karne, a Goretzka podwyższył wynik spotkania.
Po powrocie z szatni do siatki trafił Joao Felix, ale radość Atletico nie trwała długo. Sędzia po analizie VAR dopatrzył się pozycji spalonej Suareza.
Bayern nie zwalniał tempa i dołożył jeszcze dwa trafienia. Najpierw Tolisso pięknym strzałem zza pola karnego nie dał szans Oblakowi.
Potem Coman przeprowadził indywidualny rajd, minął kolejnych rywali, by ze spokojem wykończyć akcję.
W innym spotkaniu tej grupy Red Bull Salzburg zremisował z Lokomotiwem 2:2.
Grupa B
Inter Mediolan podzielił się punktami z Borussią Moenchengladbach. Podopieczni Antonio Conte mogli wyjść na prowadzenie w 21. minucie, ale Eriksen trafił w nogi obrońców. Z kolei na cztery minuty przed przerwą Lukaku uderzył z ostrego kąta, jednak pomylił się o centymetry.
Druga połowa rozpoczęła się od gola Interu. Znów pokazał się Lukaku. Belg dostał piłkę od Darmiana i uderzył nie do obrony. Gospodarze nie zdołali jednak utrzymać korzystnego rezultatu. W 63. minucie sędzia wskazał na wapno, a jedenastkę na gola zamienił Bensebaini.
Gdy wydawało się, że drużyny podzielą się punktami, przyjezdni zdobyli gola na wagę wygranej. Hofmann pokonał Handanovicia i został bohaterem Moenchengladbach, ale... tylko na chwilę.
Ostatnie słowo należało do Interu. Lukaku ustrzelił dublet i mecz zakończył się remisem 2:2.
W innym spotkaniu tej grupy Real Madryt przegrał z Szachtarem Donieck 2:3.
GRUPA C
Manchester City był zdecydowany faworytem starcia z FC Porto. Pierwszego gola zdobyli jednak przyjezdni. W 14. minucie Luis Diaz zwiódł całą linię obrony, wpadł w pole karne i pokonał Edersona.
"The Citizens" wyrównali, gdy z rzutu karnego trafił Aguero. Sprawa wzbudziła jednak wielkie kontrowersje. Powtórki pokazały, że sędzia popełnił poważny błąd.
Ostatecznie to podopieczni Pepa Guardioli sięgnęli po trzy punkty. W 65. minucie Guendogan przymierzył z rzutu wolnego i Marchesin nie miał nic do powiedzenia.
Wynik spotkania ustalił Ferran Torres. Hiszpan wpadł w pole karne, ograł rywala i uderzył tuż przy słupku.
Olympiakos wygrał na własnym boisku z Olympique Marsylia. W 10. minucie M'vila huknął z powietrza, jednak minimalnie się przy tym pomylił. Tuż przed przerwą El-Arabi uderzył głową, ale piłka minęła słupek. W drugiej połowie piłka wreszcie wylądowała w siatce OM. Masouras pokonał Mandandę, ale sędzia po analizie VAR dopatrzył się pozycji spalonej. W 69. minucie Randelović trafił w słupek.
Gospodarze do końca walczyli o korzystny rezultat i to przyniosło efekt. W doliczonym czasie gry trafił Koka i tym samym zapewnił zwycięstwo swojej drużynie.
GRUPA D
Ajax - Liverpool
"The Reds" do dzisiejszego starcia przystąpili bez kontuzjowanego Virgila van Dijka. Juergen Klopp w tej sytuacji na środku obrony wystawił Gomeza i Fabinho. Już w 2. minucie pierwszy z tego duetu nie zrozumiał się z Adrianem. Ajax nie skorzystał jednak z chwili zamieszania.
Gospodarze grali odważnie, mieli swoje sytuacje, ale na prowadzenie wyszedł Liverpool. W 35. minucie do własnej bramki trafił Tagliafico. Defensor po strzale Mane zachował się niczym snajper i zaskoczył Onanę.
Zawodnicy Ajaksu ruszyli do odrabiania strat, ale brakowało im argumentów przeciwko dobrze zorganizowanym mistrzom Anglii. Najlepszą okazję miał Claassen, który w 46. minucie trafił w słupek.
Ostatecznie Liverpool wygrał 1:0 i zgarnął komplet punktów.
Atalanta bez najmniejszych problemów zainkasował trzy punkty w starciu z Midtjylland. Ekipa z Bergamo podniosła się po bolesnej porażce z Napoli w Serie A. Dziś to podopieczni Gian Piero Gasperiniego dyktowali warunki od początku do końca.
W 26. minucie worek z bramkami otworzył Zapata, który z bliska pokonał Hansena. Kilka chwil później Kolumbijczyk wypatrzył Gomeza, a ten huknął nie do obrony. Piłka odbiła się od poprzeczki i ugrzęzła w siatce. Przyjezdni kolejny cios zadali jeszcze przed przerwą. Muriel dopadł do futbolówki odbitej przez bramkarza i podwyższył wynik spotkania.
Po przerwie trafił jeszcze Miranchuk i ostatecznie Atalanta wygrała 4:0.

Przeczytaj również