FC Barcelona została skrzywdzona przez sędziów? Kontrowersje podczas El Clasico [WIDEO]

Początek dzisiejszego El Clasico przebiegał pod dyktando jednego zespołu. To "Królewscy" od pierwszej minuty narzucili swojej warunki i bezlitośnie wypunktowali przeciwników. Najpierw do siatki trafił Benzema, potem na listę strzelców wpisał się Kroos.

W pojedynku Realu Madryt i FC Barcelony nie zabrakło kontrowersyjnych sytuacji. W 18. minucie spotkania Casemiro nadepnął na nogę Lengleta, ale gwizdek Gila Manzano milczał.

Gorąco w polu karnym "Los Blancos" zrobiło się w 37. minucie. Wówczas Mendy trącił Dembele, a ten padł na murawę. Wydawało się, że tym razem arbiter wskaże na wapno. Do tego jednak nie doszło. Sędziowie VAR nie podjęli interwencji.

Czy w tej sytuacji "Blaugranie" należała się "jedenastka"? Zdania na ten temat są podzielone. Były sędzia Iturralde Gonzalez uważa, że arbiter podjął dobrej decyzję.

- Nie wiem, czy to wystarczy, by użyć gwizdka. Pokazano to w zwolnionym tempie i to wyolbrzymia kontakt w tym starciu. Dla mnie sędzia miał rację, pozwalając na kontynuację gry. To trzeba oceniać na żywo - stwierdził 54-latek.

Duże dyskusje wywołała też sytuacja z 83. minuty. Wówczas w polu karnym pociągany był Braithwaite. Piłkarze Barcy domagali się "jedenastki", ale i tym razem arbiter pozostał niewzruszony.