Iga Świątek pokonała rewelację Roland Garros! Polka znów zagra o tytuł w Paryżu! [WIDEO]

Jeszcze zanim Polka wyszła na kort, poznała potencjalną rywalkę w finale. Po morderczym, ponad trzygodzinnym boju, Karolina Muchova sensacyjnie wyeliminowała Arynę Sabalenkę. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Świątek była rzecz jasna zdecydowaną faworytką spotkania z Beatriz Haddad Maią, choć jedyny dotychczasowy mecz z Brazylijką przegrała. Czwartkowy pojedynek także rozpoczęła źle - od błyskawicznej straty serwisu.

Jak się okazało, był to jedynie wypadek przy pracy. Liderka światowego rankingu natychmiast odrobiła bowiem straty, a w kolejnych minutach dominowała na korcie, wygrywając całego seta 6:2.

Druga odsłona była zdecydowanie bardziej zacięta. Niewiele brakowało, aby także tym razem Haddad Maia od razu wywalczyła przełamanie. Ostatecznie Świątek utrzymała serwis po grze na przewagi.

Podanie straciła za to w trzecim gemie. Brazylijka prowadziła 3:1, lecz w kluczowych momentach seta znów skuteczniejsza była nasza tenisistka. W efekcie po kilkunastu minutach turniejowa "jedynka" wróciła na prowadzenie.

Przy stanie 4:4 znów zrobiło się bardzo gorąco. Tym razem Świątek trzykrotnie musiała oddalać widmo przełamania. Z opresji wyszła jednak obronną ręką. Ostatecznie o wszystkim rozstrzygnął dopiero tiebreak.

W nim Haddad Maia kilkukrotnie wychodziła na prowadzenie. W pewnym momencie było już 5-3 dla Brazylijki, później Świątek musiała bronić nawet piłki meczowej. Polka wygrała jednak tę wojnę nerwów i całe spotkanie - 6:2, 7:6(7).

Dzięki tej wygranej Świątek na pewno utrzyma się na pozycji liderki rankingu WTA. Awansowała także na drugą lokatę w zestawieniu Race, obejmującym tylko 2023 rok. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.