"Myślałam, że to ja zwyciężę". Szeremeta zalała się łzami [WIDEO]
!["Myślałam, że to ja zwyciężę". Szeremeta zalała się łzami [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/591/68c659453180a.jpg)
Julia Szeremeta udzieliła krótkiego wywiadu po finale swojego pojedynku na mistrzostwach świata w boksie. Reprezentantka Polski podkreśliła, że liczyła na inny werdykt sędziów.
Julia Szeremeta znów zdobyła srebrny medal na dużej imprezie. Tym razem 22-latka przegrała w finale mistrzostw świata. Sędziowie wskazali na Jaisminę Lamborię (1:4), o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Werdykt arbitrów od samego początku budził kontrowersje. Chodziło przede wszystkim o rozstrzygnięcie drugiej rundy. Ekspertom oraz samej Polce wydawało się, że to ona była stroną dominującą. Sędziowie wskazali jednak na reprezentantkę Indii.
Szeremeta już w drodze do szatni wyraziła swój żal. Rozczarowana była także podczas wywiadu dla Polsatu Sport, w którym zdradziła, że spodziewała się triumfu.
- Niestety, walka przegrana. To był bardzo równy pojedynek. Myślałam, że to ja zwyciężę, ale tak się dzieje również - powiedziała, a następnie próbowała powstrzymać płynące łzy.
- Co w drugiej rundzie sędziowie mogli zobaczyć w Hindusce, czego nie zobaczyli we mnie? Nie wiem - dodała Polka.
Przypomnijmy, że Szeremeta od ćwierćfinału boksowała z kontuzjowaną prawą ręką. Lekarze zalecili Polce, aby wycofała się z turnieju, ale ta postanowiła kontynuować zmagania. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.