Zarobki koszykarzy. Ile zarabia koszykarz w Polsce?

Zarobki koszykarzy w najwyższej klasie rozgrywkowej mogą wynosić od kilku tysięcy euro do nawet kilku milionów. Wszystko zależy od ligi i kraju, w którym dany zawodnik gra. Niewątpliwie wpływ na to, ile zarabia koszykarz, ma popularność tej dyscypliny w poszczególnym państwie. W końcu jeśli są kibice w dużej liczbie, to znajdą się również reklamodawcy i sponsorzy, którzy płacą więcej.

I tak, zarobki koszykarzy chociażby w Rosji, Grecji, Turcji czy Hiszpanii stoją na naprawdę dobrym poziomie. We wskazanych krajach najlepsi zawodnicy pobierają po kilka milionów euro za sezon. Średnie zarobki koszykarzy wynoszą tam jednak około 500 000 - 700 000 euro, co także można uznać za bardzo duże wynagrodzenie.

Oczywiście nikogo nie zdziwi fakt, że to ile zarabia koszykarz w NBA, czyli najlepszej lidze koszykarskiej świata, może przyprawić o zawrót głowy. Wystarczy spojrzeć na pierwszą 50 sportowców z najwyższymi wynagrodzeniami. Na liście magazynu Forbes z 2021 roku znalazło się aż 13 zawodników grających w koszykówkę. Oczywiście są to gracze występujący na co dzień właśnie za oceanem. Musimy jednak zaznaczyć, że Forbes bierze pod uwagę nie tylko zarobki koszykarzy z parkietu, ale również ze wszystkich innych źródeł. I tak, LeBron James zarobił w 2021 około 96.5 miliona dolarów, z czego 31.5 miliona to zarobki koszykarza za grę w NBA. Kevin Duran w sumie zarobił 75 milionów dolarów, a Stephen Curry 74.5 miliona. Kolejnym graczem NBA, z zarobkami na poziomie 59 milionów dolarów, jest Russell Westbrook. A ile zarabia koszykarz w Polsce? Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w dalszej części artykułu.

Co ciekawe kwestie dotyczące tego, ile zarabia koszykarz w Polsce są stosunkowo mocno chronione. Nie jest tak, jak chociażby w piłce nożnej, gdzie podane do mediów zostają konkretne kwoty i każdy może sobie wyliczyć, ile dany gracz zarabia dziennie czy na minutę. Informacje o zarobkach koszykarzy w Polsce są podawane zdawkowo, a jak już to, otrzymujemy szacunkowe kwoty lub tak zwane “widełki”.

Jedno jest pewne - zarobki koszykarzy w naszym kraju nie należą do najwyższych. Zawodnicy mogą pozazdrości kolegom po fachu występującym chociażby we wspomnianej Turcji czy Hiszpanii. Tam na tę dyscyplinę jest spory popyt i kibice podobnie żyją koszykarskim spotkaniem pomiędzy FC Barceloną, a Realem Madryt, jak w piłce nożnej. Właśnie dlatego to, ile zarabia koszykarz w tamtych krajach różni się diametralnie od sytuacji w naszej rodzimej lidze. W Polsce koszykówka uważana jest aktualnie za nieco zapomniany sport. Brakuje przede wszystkim wielu znanych w skali świata nazwisk, a także dobrych występów polskich ekip w europejskich pucharach. Te kwestie mogą być spełnione tylko wtedy, gdy kluby będą dysponowały większymi kwotami. Wówczas zarobki koszykarzy poszłyby w górę. A więc ile zarabia koszykarz w Polsce?

Tak jak wspominaliśmy, trudno konkretnie wskazać, ile wynoszą zarobki koszykarzy w Polsce. Pewne jest jednak to, że czasy wysokich pensji i gwiazd w naszej lidze minęły. Jeszcze niedawno do Polski przyjeżdżali naprawdę znani i doświadczeni gracze, jak chociażby Milan Gurović, Travis Best czy Qyntel Woods. Oni mogli liczyć na gwiazdorskie kontrakty - od 500 000 euro do nawet miliona euro za sezon gry. Było to mniej więcej w latach 2007-2010. Współcześnie zarobki koszykarzy w naszej lidze są kilkukrotnie niższe.

Aktualnie zarobki koszykarzy w Polsce to najczęściej kwoty około 3-4 tysięcy euro za miesiąc gry. Oznacza to, że w całym sezonie będzie to maksymalnie 50 tysięcy. Są to oczywiście uśrednione kwoty, patrząc na zarobki koszykarzy z całej ligi. Trudno zatem oczekiwać, że przyjadą do naszego kraju zawodnicy światowego formatu, jeżeli zarobki stoją na takim poziomie.

Zdarzają się wprawdzie gwiazdorskie kontrakty rzędu np. 15 tysięcy euro za miesiąc, ale generalnie zarobki koszykarzy w Polsce są po prostu niskie. Chociażby na tle siatkówki czy piłki nożnej, kontrakty w koszykówce wypadają naprawdę słabo.

Bez dwóch zdań, przyglądając się zarobkom polskich koszykarzy, to należy wspomnieć o Marcinie Gortacie. On już wprawdzie zakończył karierę, ale żadnemu polskiemu zawodnikowi nie udało się zarobić takich pieniędzy, jak właśnie Gortat. Za sezon gry w NBA otrzymywał około 12 milionów dolarów, a więc blisko 50 milionów złotych. Przez całą karierę zarobił zatem około 300-400 milionów złotych na samej grze w koszykówkę. Takie zarobki koszykarze otrzymują jedynie w najlepszej lidze świata, czyli NBA.

Drugi znany na obczyźnie polski zawodnik, Mateusz Ponitka, także zarobił niemałe pieniądze, jeżeli spojrzymy na ogólne zarobki polskich koszykarzy. Dzięki występom chociażby w tureckim Karsiyaka SK, czy rosyjskich klubach - Lokomotivie Kuban i Zenicie Petersburg, kwoty jaki zarobił Ponitka, są naprawdę wysokie. Oczywiście nie można ich porównywać z wynagrodzeniem Marcina Gortata, ale jeśli chodzi o ligi europejskie, to Ponitka otrzymywał spore wynagrodzenie. Zarobki koszykarzy zarówno w Turcji, jak i w Rosji są jednymi z najwyższych w Europie. Polski zawodnik mógł więc liczyć na około 300 000 - 500 000 dolarów rocznie.

W zestawieniu dotyczącym zarobków polskich koszykarzy nie mogło zabraknąć także drugiego z naszych zawodników, który może pochwalić się występami w NBA. Chodzi o Macieja Lampe. W najlepszej lidze świata występował w latach 2003-2006 i wtedy nie można było porównywać jego wynagrodzenia z zarobkami koszykarzy w naszym kraju. Kontrakt Lampego opiewał na kilka milionów dolarów za sezon. Następnie występował on chociażby w takich zespołach, jak Chimki Moskwa, Real Madryt, FC Barcelona czy Shenzen Leopards. Ile zarabia koszykarz grający w tak renomowanych drużynach? Lampe w każdym z tych klubów mógł liczyć na ponad milion euro zarobków rocznie.

Jak widać, zarobki koszykarzy potrafią być wyjątkowo wysokie. Na takie kwoty mogą liczyć jednak najlepsi z najlepszych. Jeśli spojrzymy jednak na to, ile zarabia koszykarz w Polsce, to już tak dobrze nie jest. Gracz otrzymują maksymalnie po kilka tysięcy euro miesięcznie. W porównaniu z innymi dyscyplinami - nic nadzwyczajnego. Czy istnieje szansa żeby zarobki koszykarzy w Polsce uległy poprawie? Być może, jednak potrzebny byłby naprawdę dobry marketing, a także duże pieniądze od sponsorów. Inaczej może być o to trudno.