AC Milan. Andrzej Twarowski chciałby transferu Krzysztofa Piątka do jednego z klubów Premier League

Sezon 2019/20 nie zaczął się dla Krzysztofa Piątka zbyt dobrze. Polak strzela mało goli, nie jest już liderem ofensywy Milanu, a do tego podpadł kibicom w wywiadzie dla "TVP Sport", gdzie powiedział: "Kosztowałem 38 milionów, teraz chcę zrobić wszystko, żeby przy kolejnym transferze to było 60-70 milionów". Te słowa rozzłościły fanów "Rossonerich", a niektórzy z nich napisali, że Polaka trzeba jak najszybciej sprzedać.

Andrzej Twarowski jest zdania, że Piątek dobrze pasowałby do Premier League, a konkretniej do Evertonu, gdzie po odejściu Romelu Lukaku jest problem ze znalezieniem optymalnego napastnika.

- Everton pojawia się w domysłach włoskich dziennikarzy z kilku powodów. To klub, który od dłuższego czasu nie może uporać się ze znalezieniem specjalisty od strzelania goli. Ten problem pozostaje nierozwiązany od odejścia Lukaku do Manchesteru United. Transfer Moise Keana na razie okazuje się niewypałem. Tosun nie wygląda na zawodnika, który nagle stanie się gwarantem dwucyfrowej liczby goli - pisze Twarowski.

- Ponadto Everton na pewno stać na zatrudnienie Polaka. Wydatek na poziomie 50-60 mln funtów byłby do udźwignięcia dla klubu z Goodison Park. Zresztą w całą ewentualną transakcję można wplątać także Keana, który mógłby powędrować w drugim kierunku - dodał komentator.

Andrzej Twarowski podkreśla, że jak na razie są to tylko transferowe przymiarki, a nie żadne konkrety. Tym nie mniej twierdzi, że niczego nie można wykluczyć.