AC Milan. Zlatan Ibrahimović wywołał burzę. "Jedna z najgorszych wpadek, jaka mogła się przytrafić" [ZDJĘCIE]

Zlatan Ibrahimović znów wywołał burzę. "Jedna z najgorszych wpadek, jaka mogła się przytrafić" [ZDJĘCIE]
LiveMedia / Press Focus
Pandemia koronawirusa znacznie wpływa na życie na całym świecie. Nie inaczej jest we Włoszech, gdzie w dużej części kraju zamknięte są restauracje. W jednej z nich przyłapano Zlatana Ibrahimovicia, co jest szeroko komentowane w mediach.
Mediolan znajduje się w czerwonej strefie, a jego mieszkańcy objęci są wieloma restrykcjami. Mimo to Zlatana Ibrahimovicia przyłapano w jednej z restauracji, która teoretycznie powinna być zamknięta.
Dalsza część tekstu pod wideo
Był tam razem z były piłkarzem "Rossonerich", Ignazio Abate. O sprawie informuje "La Gazzetta dello Sport", która bez ogródek wyraziła swoją opinię na temat całej sytuacji.
- To jedna z najgorszych wpadek, jakie mogą przytrafić się w takim okresie. W sieci niektórzy oskarżają "Ibrę" o to, że zawsze żyje ponad zasadami i postępuje tak, jak mu się podoba - czytamy.
Właściciel restauracji, Tano Simonato, zabrał głos na temat całej sprawy. Przyznał, że Ibrahimović rzeczywiście był jego gościem, ale zaprzeczył, jakoby specjalnie dla niego otworzył całą restaurację.
- "Ibra" oraz Ignazio Abate przyszli do mnie razem z innym naszym wielkim przyjacielem. Byliśmy w środku przez kilka godzin, a później wszyscy wrócili do domu - powiedział.
- To było normalne spotkanie między przyjaciółmi, którzy widują się od czasu do czasu. Nie jedli żadnego lunchu, tylko rozmawialiśmy i wypiliśmy po kieliszku wina - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik12 Apr 2021 · 19:25
Źródło: La Gazzetta dello Sport

Przeczytaj również